Podstawiona osoba u Szelągowskiej? Ohydny atak

2020-10-22 19:04

Ostatnio wokół jej programu „Totalne remonty Szelągowskiej” zrobiło się głośno. Fanka doszukiwała się podstawiania bohaterów.

Dorota Szelągowska w Szczecinie

i

Autor: Instagram

Dorota Szelągowska jest córką Katarzyny Grocholi – znanej polskiej pisarki. Prezenterka telewizyjna od 2014r. prowadzi program „Totalne remonty Szelągowskiej”„Dorota was urządzi”, w którym zmienia mieszkania Polaków przeprowadzając w nich całkowitą metamorfozę. Ostatnio wokół programu Doroty Szelągowskiej zrobiło się głośno. Wszystko dlatego, że jedna z komentujących osób zauważyła, że bohaterką programu jest kobieta, która występowała także w innym telewizyjnym formacie.

W ostatnim odcinku Totalnych remontów Szelągowskiej wystąpiła pani Marzena, której Dorota wraz z ekipą wyremontowała dom. Jedna z internautek napisała: Piękny projekt, robota szacun. Zastanawia mnie tylko, jak to możliwe, że pani, która kiedyś wystąpiła w programie "Kto tu mieszka", posiadając przecudny dom, urządzony w bardzo retro stylu, z przepięknymi antykami, nagle znajduje się w Nowej Wsi w ruderze? Serio? To akurat słabe oszukiwanie widza - napisała. Szelągowska wyjątkowo ostro zareagowała na komentarz fanki.: Nie jest to prawdą. Proszę nie rzucać ohydnych, fałszywych informacji. To jest jak trucizna, która zatruwa - odpisała prezenterka.Okazuje się jednak, że to nie jedyny wątek, który pojawił się pod jej postem. Kolejna internautka stwierdziła bowiem, że w ramach innego programu aktorzy kręcili sceny do jednej z produkcji TVN-u w mieszkaniu, które remontowała niegdyś właśnie Dorota z ekipą. W tym przypadku nie były to jedynie podejrzenia, bo potwierdziła to chwilę później sama Szelągowska.Ja kiedyś widziałam w mieszkaniu, które Pani Dorota wyremontowała biednej dziewczynie, co od miasta dostała, jakoś tak... inny program. Jakiś kulinarno-randkowy. Tytuł programu mi uciekł. Oczywiście, ktoś inny był wtedy mieszkańcem tego mieszkania. Także dziwne... - napisała.

Jak podają portale wp.pl i pudelek to zostało już dawno wyjaśnione - Ania wypożyczyła mieszkanie z "Domowych rewolucji" do programu TVN Style - tam w "Miłości od kuchni", nagle rozchorował się uczestnik i musieli na szybko "łatać" - wyraziłam też wtedy swoje zdanie na ten temat - ucięła szybko dyskusję Dorota.Co ciekawe, internautka, która wcześniej oskarżyła produkcję o "podstawianie" uczestników, posypała wkrótce głowę popiołem i przyznała, że prawdopodobnie pomyliła panią Marzenę z kimś innym. Co prawda skasowała już swoje komentarze, a sprawa w sumie się wyjaśniła, jednak w internecie niestety nic nie ginie.Pani Doroto, z całym szacunkiem dla pani i pani Marzeny, faktycznie odnalazłam odcinek i panie są do siebie bardzo podobne, aczkolwiek nie jest to ta sama osoba, więc wygląda na to, że jest to najprawdziwsza metamorfoza, przepiękna zresztą. Serdecznie przepraszam za zarzucanie oszustwa - napisała skruszona internautka.Spodziewalibyście się, że program o metamorfozach mieszkań może budzić tak ogromne emocje?  

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki