Polsat: Naga kobieta zaatakowała dziennikarkę. Wtargnęła do studia z kamieniem! [WIDEO]

2021-03-22 10:04

Telewizja na żywo rządzi się własnymi prawami. Nie da się przewidzieć wszystkiego. W niebezpiecznej sytuacji znalazła się pewna dziennikarka, która prowadziła program na żywo w studiu telewizyjnym. Nagle zrobiła przerażoną minę. Chwilę później została zaatakowana przez kompletnie nagą kobietę! Nagranie z incydentu krąży w Internecie. Ma już ponad milion wyświetleń. Musicie to sami zobaczyć!

Polsat: Naga kobieta zaatakowała dziennikarkę

i

Autor: YouTube/ Acces Direct Screen emisji programu "Dostęp Bezpośredni" na kanale Antena 1

Do niebywałego incydentu doszło w piątek 19 marca, podczas programu na żywo "Dostęp Bezpośredni", na kanale Antena 1. Rumuńska dziennikarka Mirela Vaida rozpoczęła program zrelaksowana i pewna siebie. W sieci krąży nagranie, na którym można zobaczyć, jak w kilka sekund rzednie jej mina i wpada w przerażenie, gdy orientuje się, że w jej kierunku biegnie nieznana kobieta. Mało tego! Kobieta była zupełnie naga! Rozpędziła się i rzuciła w dziennikarkę kamieniem. Prezenterce udało się w porę odsunąć, od razu ruszyła jej do pomocy ekipa techniczna. Pracownicy telewizji powstrzymali napastniczkę. Program został wznowiony po kilkunastu minutach. Telewizja Polsat doniosła o wydarzeniu na swoim portalu. Przytoczyła wypowiedź zaatakowanej dziennikarki:

- Ta kobieta podeszła do mnie bardzo szybko i próbowała uderzyć mnie kamieniem. Byłam zszokowana, ponieważ nie rozumiałam, co się dzieje. Sparaliżował mnie strach. Miałam szczęście, że mnie nie trafiła. 

Urządzał imprezki, krzyczał je*ać PiS. Teraz cierpi w szpitalu

ZOBACZ: Aktorka "Barw szczęścia" poważnie chora. Od tygodnia żadnej poprawy. Prosi fanów o pomoc

Lokalne media donoszą o tym, ze kobieta miała domagać się od prezenterki zwrotu pieniędzy. Naga osoba została zatrzymana przez policję, następnie trafiła do szpitala psychiatrycznego. Według śledczych, napastniczka dostała się do budynku przez niezabezpieczone boczne drzwi. Miejscowe media sugerują też, że zdarzenie mogło zostać zainscenizowane. Program "Bezpośredni dostęp" był wielokrotnie karany grzywną "za stosowanie wątpliwych metod przyciągania widzów". Jednak zaatakowana dziennikarka zabrała głos w mediach społecznościowych: - Tym, którzy wierzą, że to farsa, życzę z całego serca, aby nigdy nie musieli przeżyć tego, co ja przeżyłam, bo tak naprawdę widziałam swoją śmierć na własne oczy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki