Polski kabareciarz zerwał z katolicką tradycją

2019-07-10 11:40

Krzysztof Hanke (61 l.) na co dzień mieszka w nadbałtyckiej Ustce, dokąd przeprowadził się ze Śląska. Satyryk z kabaretu Rak postanowił urządzić tam wnuczce Klarze chrzciny. Wybrał niecodzienną datę.

Krzysztof Hanke

i

Autor: archiwum se.pl

Tradycyjnie chrzty odbywają się w niedziele podczas mszy świętej. Rzadziej odbywają się w soboty. Krzysztof Hanke postanowił jednak, że wnuczka zostanie ochrzczona w... środku tygodnia. Wiązało się to z weekendowymi obowiązkami kabareciarza. - W weekendy zazwyczaj pracuję, a w tygodniu jest więcej czasu - wyznał magazynowi "Rewia" Hanke.

Na chrzciny przyjechała niemal cała rodzina kabareciarza. Oprócz małej Klary, która przyszła na świat w lutym, byli także jej rodzice Urszula, córka Krzysztofa, której towarzyszył mąż, Holender Robin. Para niedawno przeprowadziła się do Ustki z Hiszpanii. 

Przypomnijmy, że Krzysztof Hanke, czyli słynny Bercik ze "Świętej wojny", ma także syna Aleksandra, który ma dwoje dzieci - córkę Ninę i syna Leona. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki