Sadowska opowiada o molestowaniu. "Był facet, który nie umiał trzymać rąk przy sobie"

2020-01-20 13:22

Przykry temat molestowania kilka miesięcy temu dotknął Marię Sadowską (44 l.). Wokalistka musiała zmierzy się z oskarżeniami, jakie dziennikarz Mariusz Zielke wysnuł wobec jej ojca. Sprawa trafiła do prokuratury, ale Sadowska wciąż nie chce o niej mówić.

Maria Sadowska

i

Autor: AKPA Maria Sadowska

Po materiale Mariusza Zielke Maria Sadowska spotkała się z szeregiem krzywdzących opinii, nie chciała jednak komentować sprawy. Zapytała ją o nią Agata Jankowska z tygodnika „Wprost”.

- Nie jestem jeszcze gotowa na rozmowę o tej sprawie. Cokolwiek teraz powiem, może zostać obrócone przeciwko mnie i mojej rodzinie – powiedziała w wywiadzie, który dotyczył filmu o tzw. dziewczynach z Dubaju – modelkach wynajmowanych bogaczom, by spełniać ich seksualne fantazje.

Sadowska wyznała, że spotkała się z molestowaniem, chociaż wówczas mało kto tak nazywał to zjawisko, a normy społeczne wyglądały nieco inaczej niż teraz.

- Ty także byłaś ofiarą molestowania?

- W pewnym sensie. 20 lat temu był facet, który nie umiał trzymać rąk przy sobie. Wtedy to był taki czas, że nie zwracało się na to uwagi. Dziś mam o wiele większą tego świadomość, że powinnam była zaprotestować. (…)

Maria Sadowska dodała także, że spotkała się z protekcjonalnym podejściem polegającym głównie na lekceważeniu jej z racji stroju. Starała się więc zbudować wizerunek „intelektualistki”. - (…) Czuję się uprzedmiotowiona, co obniża moją pozycję negocjacyjną. W środowisku filmowym wciąż musimy przebijać szklany sufit. (…)

Zobacz też: Znany operowy śpiewak oskarżony o molestowanie seksualne

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki