- Oddałam już dwa pierścionki zaręczynowe. Wiążę się sentymentalnie, więc nie chcę trzymać przy sobie takich rzeczy. Pierścionek zaręczynowy stał się w ludzkiej wyobraźni symbolem miłości, a jak miłość odchodzi, po co mieć po niej pamiątki. Nie jestem kobietą, która przywiązuje się do rzeczy, nie ładnie jest sprzedawać prezenty, a myślę, że elegancko jest zwrócić komuś jego własność – tłumaczy modelka w rozmowie z „Super Expressem”.
– Z pierścionkiem wiązało się uczucie, które odeszło, więc go oddałam. Niedawno kupiłam sobie sama pierścionek, taki, jaki mi się podobał, więc nie będę miała potrzeby, by go oddawać – dodaje gwiazda.