Sipińska nie chce zgody z Marylą! Ich wojna trwa już 50 lat!

2018-11-07 6:16

„Rodowicz i Sipińska pogodziły się. Zaśpiewają razem” – takie sensacyjne nagłówki obiegły ostatnio gazety i portale internetowe. Nic jednak z tego nie wyjdzie. Jak dowiedział się „Super Express”, ta trwająca 50 lat wojna nie zakończy się prędko. Mimo iż Maryla Rodowicz wyciąga rękę na zgodę, Urszula Sipińska (71 l.) nie ma zamiaru jej uścisnąć.

Sipińska nie chce zgody z Rodowicz

i

Autor: redakcja SE Sipińska nie chce zgody z Rodowicz

Na początku lat 70. były już na polskiej scenie wielkimi gwiazdami, które ze sobą rywalizowały. Często też mylono je ze sobą, co żadnej z nich nie odpowiadało. Eskalacja nienawiści nastąpiła w Opolu w 1977 r., doszło tam prawie do bójki.

– Jak Urszula skończyła śpiewać, zdjęła swój biały kapelusz, zamachnęła się nim na mnie, a ja wzięłam swój i zaczęłyśmy się okładać tymi kapeluszami jak na szpady. W tym momencie pękł jej rękaw w białej marynarce – wspominała Rodowicz.

W tygodniku „Świat i ludzie” Rodowicz zasugerowała, że po latach chciałaby zgody z dawną rywalką. – Miło byłoby spotkać się, bo myślę o niej z sympatią. Chciałabym z nią znów wystąpić, najlepiej nagrać coś nowego. Choć cover też mógłby być. Tyle że do tanga trzeba dwojga – wyznała wokalistka. – Chętnie zaśpiewam z Urszulą. To bardzo miła, dowcipna koleżanka, do tego z pięknym głosem. Rzekoma bójka w Opolu to był żart sytuacyjny – potwierdza w rozmowie z nami.

Skontaktowaliśmy się z Urszulą Sipińską. Nie kryła zaskoczenia słowami swojej dawnej rywalki. Żachnęła się jedynie, westchnęła i wycedziła: – Na coś takiego komentarz może być tylko jeden: „Bez komentarza”!

O zgodzie, jak widać, na razie nie ma więc mowy...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki