Sławomir zrobił to dla żony i innych kobiet!

2020-10-29 19:13

Strajk Kobiet wspierają gwiazdy i osoby publiczne. Wśród walczących o ludzką godność i wolność wyboru znaleźli się Sławomir i Kajra. Jedno z najbardziej zgranych show-biznesowych małżeństw pojawiło się trzy dni temu na proteście w centrum Warszawy.

Sławomir i Kajra

i

Autor: AKPA / Instagram

Sławomir, który wylansował takie hity jak „Megiera” czy „Miłość w Zakopanem”, mimo że w swoich piosenkach sprawy damsko-męskie traktuje z przymrużeniem oka, w życiu prywatnym ma ogromny szacunek dla wszystkich kobiet. Kiedy jego ukochana żona Kajra postanowiła wybrać się na protest, jako odpowiedzialny mężczyzna zdecydował się wesprzeć ją i setki tysięcy Polek, którym próbuje się odebrać głos.

- Cześć tu Sławomir. Wspieram moją żonę. Jeśli ją coś dotyka i boli to jestem obok. Jako osoba wierząca zawsze jestem za życiem, ale nie można ustawą determinować decyzji, której konsekwencje ponosi w ogromnej większości właśnie kobieta – mówi „Super Expressowi” artysta.

Muzyk nie rzuca słów na wiatr. W swojej pięknej pracy wielokrotnie spotyka się z ludzkim cierpieniem i nierzadko zauważa w tłumie fanów umęczone kobiety z niepełnosprawnymi dziećmi, wysłuchuje historii, które poruszają nawet najtwardsze serca i często wyciskają łzy.

- Mamy wielu niepełnosprawnych fanów, znamy ich rodziców. Są zostawieni całkowicie sami sobie. O każdy wózek, turnus rehabilitacyjny, drogą operację muszą walczyć sami. Nikt nie przychodzi, aby choć na chwilę odciążyć ich w opiece nad dzieckiem. Środki z daniny solidarnościowej, przeznaczonej na niepełnosprawnych zostały bez mrugnięcia okiem zagarnięte na kompletnie inne cele. Najpierw trzeba zapewnić zaplecze, pomoc, wsparcie, edukację i sprzęt. Dać każdej matce poczucie, że nie jest sama, że otrzyma pomoc jeśli zdecyduje się urodzić chore dziecko. Dopiero potem można zastanowić się ustawowo czy posuwać się dalej. Nie ma mojej zgody na zmuszanie do heroizmu. Każda historia i przypadek ludzki jest inny, wyjątkowy, delikatny i tak powinien być traktowany – zauważa gwiazda rock polo.

- Demonstracja, w której wzięliśmy udział była pokojowa, spokojna. Będziemy wspierać kobiety najprościej jak się da - czyli idąc obok. Boli nas to, że w czasie ogromnego kryzysu finansowego, paraliżu ochrony zdrowia, politycy bez dbania o konsekwencję, dzielą ludzi, skłócają i doprowadzają do takiej sytuacji, w której znalazł się nasz kraj – opowiada nam Sławomir.

Sytuacja artystów też nie jest łatwa. Grają dużo mniej lub prawie wcale. Mimo kryzysu w branży rozrywkowej Sławomirowi niedawno udało się wydać płytę. Krążek Sławomira „The Best Of” znalazł się po tygodniu od premiery już na 4 miejscu najlepiej sprzedających się płyt według zestawienia Olis. Album promują numery „Weselny pyton” i „Totalny Love”.

Strajk kobiet w Warszawie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki