Porażające wyznanie Karola ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Będziecie w szoku, co wyprawiała Iga, gdy gasły kamery!

2021-05-17 21:29

Dobór par w piątej edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" od początku budził wiele kontrowersji. Już w najbliższy piątek TVN7 wyemituje finał, podczas którego poznamy decyzję uczestników programu o tym, czy chcą pozostać w małżeństwie. Już od pierwszych odcinków największe kontrowersje budzili Iga i Karol, którzy zdaniem widzów byli wyjątkowo źle dopasowani. Zgodnie z przewidywaniami ich małżeństwo nie przetrwało, mimo widocznej chęci jednej ze stron. Karol ujawnił, że do naprawdę wstrząsających scen dochodziło dopiero wtedy, gdy ekipa programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" kończyła nagrywanie i zostawiała ich samych. Bał się żony i musiał uciekać z domu! Poznajcie szokujące szczegóły!

Iga i Karol, Ślub od pierwszego wejrzenia, TVN7

i

Autor: screen Player.pl Iga i Karol, Ślub od pierwszego wejrzenia, TVN7

Fani programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" mogą już zobaczyć na Player.pl finał piątego sezonu, który w TVN7 zobaczycie dopiero w piątek. Trzeba przyznać, że w ostatnim odcinku nie zabrakło emocji. Tylko jedno małżeństwo przetrwało - Iza i Kamil zdecydowali się dać sobie szansę. Z kolei ulubienice widzów Laura i Maciek również ostatecznie się rozstali.

Laura mimo tego, że w finale zadeklarowała pozostać w małżeństwie, rozmyśliła się tuż po nakręceniu odcinka i stwierdziła, że "najlepszym rozwiązaniem będzie rozwód." Maciek przyznał, że nagła zmiana decyzji była dla niego sporym ciosem, którego się nie spodziewał. Oświadczył, że nie zamierza tak łatwo rezygnować z relacji z Laurą, która jego zdaniem jest wartościową kobietą. 

Iza i Kamil również wydawali się bardzo dobrze dobrani. Para zdecydowała dać sobie szansę i pozostać małżeństwem, jednak kiedy eksperci wrócili po miesiącu, okazało się, że ich związek przechodzi pierwszy kryzys.

- Znowu popełnił jakiś gafy, które już niekoniecznie mi się podobają, bo te sytuacje już któryś raz mają miejsce. Ja chcę mieć mężczyznę dojrzałego, odpowiedzialnego, brakuje mi bliskości fizycznej - mówiła przed kamerami Iza.

Karol i Iga rozwiedli się. Wstrząsające wyznanie Karola w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia"

Iga i Karol od początku wydawali się najmniej dopasowaną parą. Widzowie nie dawali ich związkowi cienia szansy na przetrwanie. I jak zobaczyliśmy w programie ich przypuszczenia okazały się trafne. Iga niemal od samego początku miała do Karola same pretensje i niemal cały czas okazywała swoje niezadowolenie. Wśród jej zarzutów wobec męża pojawiło się m.in. to, że "nie uśmiecha się i nie jest radosny". 

Eksperci nie potrafili zrozumieć, co sprawiło, że para aż tak się do siebie zraziła. Okazuje się, że kiedy ekipa programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" gasiła kamery i zostawiała ich samych, dochodziło pomiędzy nimi do ostrych spięć.

- Od początku wszystko potoczyło się nie po mojej myśli. Iga mnie zraniła i to się powtarzało dosyć często. To były przykre słowa, o których nie chcę mówić. Dla mnie nie było to akceptowalne. Czułem się przez nią zmanipulowany, byłem gaszony przez jej zachowanie. Większość tych rzeczy działa się poza kamerami - wyznał Karol. 

Karol przyznał, że w pewnym momencie po prostu zaczął bać się Igi. Doszło już do tego, że musiał nawet uciec z własnego domu!

- Dała mi do zrozumienia, że ona nawet nasze rozmowy nagrywa, co dla mnie jest niedopuszczalne. Doszło do tego, że od trzech dni nie mieszkam we własnym domu, bo nie chcę, żeby tam przyjeżdżała. Przestraszyłem się tej sytuacji. Jeszcze nigdy nie spotkałem się z taką osobą - zwierzył się Karol. Przyznał także, że po ciężkich doświadczeniach z Igą będzie musiał skorzystać z pomocy specjalisty! 

Co ciekawe, na finałowe spotkanie z ekspertami i mężem, Iga przyszła wyjątkowo radosna.

- Wiemy o tym, że poczekałaś, aż ekipa odjedzie i dopiero weszłaś do Karola - powiedzieli jej eksperci.

- Czekałam pod jego domem, bo poszedł na zakupy. Nawet nie myślałam, że to może być nieodpowiednie - zaczęła tłumaczyć się Iga.

Po tych wszystkich trudnych przejściach i zgrzytach Iga zadeklarowała przed ekspertami, że chce pozostać żoną Karola. Ale jego decyzja była stanowcza i nieodwołalna. 

- Moją przemyślaną decyzją jest sto procent rozwód i dla mnie nie ma miesiąca, który by cokolwiek zmienił - oświadczył Karol. 

Po miesiącu eksperci odwiedzili Igę w Pabianicach. Okazuje się, że kobieta wciąż żywi ostre pretensje do Karola. 

- Karol z tego, że jestem otwarta do mówienia o tym, że mam mocny, dominujący charakter, zrobił sobie powód, na który może wszystko zwalać - powiedziała Iga.

Zapewniła także, że nie zamierza oglądać finału i planuje w tym czasie wakacje.

- Teraz planuję wyjazd, chcę to ominąć, ominąć emisję i to, co się będzie działo, ten cały szum. Ja nie potrzebuję popularności, followersów, komentarzy, wiadomości - podsumowała. 

Jak pokazał czas, Iga nie wywiązała się ze swojej deklaracji i jednak obejrzała finał programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Wystosowała już nawet w tej sprawie oświadczenie. Zobaczcie: Ślub od pierwszego wejrzenia: "Koncert bzdur". Oburzona Iga o manipulacji i przekroczeniu granicy

Rafał Brzozowski zdradził „Super Expresowi” swoje plany po powrocie z Eurowizji!
Sonda
Czy Rafał Brzozowski ma szansę przejść do finału Eurowizji 2021?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki