Socha porzuci "Przyjaciółki", żeby zarobić PÓŁ MILIONA?

2020-05-16 5:59

Małgorzata Socha (40 l.) ma wielkie powody do radości! Właśnie dostała angaż w kolejnej odsłonie serialu „BrzydUla”. Będzie to druga produkcja TVN, w której w tym roku będzie grała. Oznacza to jedno – będzie musiała porzucić polsatowskie „Przyjaciółki”. Ale się opłaca, gdyż ze stacji może do końca roku wyciągnąć min. pół miliona.

Kiedy po raz pierwszy napisaliśmy o powrocie serialu, nie było wtedy mowy o zatrudnieniu Sochy.

– Nikt do mnie nie dzwonił. Ja nic nie wiem. Nie pozostaje mi zatem nic innego, jak cieszyć się, że Julia się cieszy, że dostała rolę – skomentowała nam aktorka.

Wygląda jednak na to, że gwiazda dogadała się z produkcją. Już niebawem ruszą zdjęcia do kolejnego sezonu TVN-owskiej produkcji. Aktorka poinformowała o tym na Instagramie.

– W czerwcu ruszamy, więc mam nadzieję, że od września będziemy na antenie i będzie już można oglądać „BrzydUlę”. Serial się pisze, na razie jest pierwszych dziesięć odcinków – wyznała.

A co zatem z „Przyjaciółkami” na Polsacie? Na razie nie wiadomo, kiedy mają ruszyć zdjęcia. Małgosia brała więc to, co jest pewne. Gra już w „Na Wspólnej”, więc raczej na trzeci serial w konkurencyjnej stacji nie może sobie już pozwolić. 

Stawka Sochy to ok. 9 tys. za dzień zdjęciowy. Jeśli produkcja doczeka się ponad 200 odcinków jak pierwsza seria, to będzie miała pracę przez co najmniej dwa lata. I co pół roku wskoczy jej 250 tys. zł za samą „BrzydUlę”. Jeśli do tego dodamy inne produkcje, w tym filmy robione przez TVN, to pół miliona do końca roku jest raczej pewne.

Czytaj "Super Express" bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie KLIKNIJ tutaj

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki