SZOK! Kożuchowska miała zagrożoną ciążę. Potem cierpiała z bólu karmiąc piersią

2019-12-13 15:20

Małgorzata Kożuchowska (48 l.) jeszcze nigdy nie była tak szczera. Aktorka wyznała właśnie, jak trudne były dla niej początki macierzyństwa. Okazuje się, że jej ciąża była zagrożona, a gdy już urodziła Jasia, potwornie cierpiała z bólu, gdy karmiła piersią.

Małgorzata Kożuchowska cierpiała gdy karmiła

i

Autor: Kurnikowski/AKPA Małgorzata Kożuchowska cierpiała gdy karmiła

- Są kobiety, którym macierzyństwo przychodzi łatwo, organicznie. Ja nie miałam takiego szczęścia. Poza tym już moja ciąża była trudna. Byłam na lekach, spuchnięta, przytyłam – wspomina Kożuchowska w „Vivie”, dodając, że przez rok nie mogła wrócić do swojej dawnej figury. - Pamiętaj, że od lat, kręcąc, chociażby „Rodzinkę.pl”, jestem zobligowana kontraktami. Ekipa serialu i tak pauzowała jeden sezon przez moją zagrożoną ciążę – wyznała nagle.

– Karmienie bolało. Pięknie to wszystko wygląda w reklamach czy filmach. Przystawiałam Jasia do piersi i wdziałam gwiazdy. Moja agentka Marta pół roku wcześniej też urodziła dziecko. Zadzwoniłam do niej w desperacji powiedzieć, że nie daję rady. Odpowiedziała, że ma to samo, ale za wszelką cenę chce dać dziecku odporność, zbudować przez to karmienie więź. Więc ja też zagryzłam zęby, zacisnęłam pięści, się przemogłam – wyznaje aktorka.

Taka mama zasługuje na medal.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki