Szyc chce mieć szoferkę i to nie byle jaką

2008-02-11 20:08

Na niego nie ma mocnych. Borys Szyc (30 l.) dopiero co stracił prawko za jazdę pod wpływem alkoholu, a już kombinuje, co zrobić, by znów zasiąść w samochodzie.

- Potrzebuję szoferki. Pięknej i mającej 190 cm wzrostu - mówił podczas audycji radiowej Kuby Wojewódzkiego (45 l.) i Michała Figurskiego (35 l.) w Radiu Eska Rock. Kuba, który nie krył rozbawienia fatalną sytuacją Borysa, na pocieszenie zaczął mu śpiewać pijackie piosenki. A co na to Szyc? Zachrypniętym głosem też zaczął coś podśpiewywać. Widać było, że kompletnie nie przejął się tym, że stracił prawo jazdy.

Aktor nie byłby sobą, gdyby nie odgryzł się dziennikarzowi. Zdradził więc, że panowie policjanci podczas zatrzymania dużo mu opowiadali o podobnym problemie Kubusia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki