Tak wyrosły córki Cezarego i Katarzyny Żaków. Czym się zajmują?

Aleksandra i Zuzanna, nie kontynuowały rodzinnej tradycji i nie podjęły studiów aktorskich. Starsza Aleksandra jest producentem programów dla dzieci a Zuzanna lekarzem. Dlaczego córki nie zostały aktorkami?

W programie "Dzień Dobry TVN" Katarzyna Żak i jej córki opowiadały jak to się stało, że nie zostały aktorkami. Kto wpłynął na ich decyzję, mama czy tata?

Zarówno mama jak i tata zawsze sugerowali córkom, że wybór aktorstwa jest ich zdaniem złym pomysłem.

Zdaniem Katarzyny Żak, zawód aktora jest wyjątkowo ciężki, zwłaszcza dla kobiety i dlatego nie chciała, żeby jej córki wybrały tę ścieżkę kariery. Jaka sama powiedziała: „Ręce do Boga złożyłam. To wymodlone! Uważam, że jest to bardzo trudny zawód dla kobiety. Będąc córkami bardzo popularnego taty, miałyby bardzo trudno. Ten start zawodowy byłby bardzo trudny. Żeby je ochronić, to zawsze mówiłam, że zawód "be". Zresztą one widziały w domu i mogą to potwierdzić”.

Aleksandra chciała jednak zostać aktorką, ale jak stwierdziła, nie wybrała tej ścieżki kariery pod wpływem ojca. Cezary Żak, zdecydowanie się bowiem temu sprzeciwiał. To on mówił: „Nie, po moim trupie". Nie została aktorką, jest jednak blisko branży, ale po drugiej stronie kamery.

Zuzanny nie trzeba było przekonywać, ona zawsze marzyła żeby zostać lekarzem i udało się. Jak sama mówi: „poszłam w zupełnie inną stronę niż rodzice. Jeśli chodzi o sugestie rodziców, to były właśnie takie, żeby nie wybierać zawodu aktora, a jeśli chodzi o jakieś konkretne propozycje, to nie. To był mój wybór. Zawsze tak chciałam”