Tragedia u Maleńczuka. Stracił OGROMNE pieniądze. Powiedział ile

Przez koronawirusa artyści nie mogą koncertować. Oznacza to brak dochodów. Maciej Maleńczuk (60 l.) wyznał, że przez ten czas mógł zarobić duże pieniądze. Na szczęście nie bieduje. Jak twierdzi, ma oszczędności.
Maciej Maleńczuk cały czas jest aktywny zawodowo. Piosenkarz nagrywa nowe płyty i daje koncerty, na które przychodzą tłumy. Niestety przez koronawiruse, występy nie są możliwe. Artysta przyznał, że sporo na tym stracił.
- Nie zarobiłem danych pieniędzy, które teoretycznie liczyłem, że zarobię. Na szczęście to co odłożyłem, spokojnie mi jak na razie wystarcza i nie muszę się martwić. Natomiast nie zarobiłem okrągłej kwoty, którą normalnie mogłem zarobić. Bańka, coś w tym stylu - powiedział Maleńczuk w programie "Duży w maluchu".
ZOBACZ: Maciej Maleńczuk usłyszał wyrok za wydarzenia z 2016 roku! Nie ma powodów do radości
Piosenkarz przyznał, że oszczędność nigdy ni była jego mocną stroną.
- Nie jestem człowiekiem oszczędnym. Jak kupuję głośniki, to kosztują ileś tam tysięcy i nie pcham pieniędzy do skarpety. Pomagam ludziom, rozdaję dużo pieniędzy. Rozdałem sporo forsy w życiu - dodał.
ZOBACZ: Katarzyna Figura dorabia w czasie pandemii! Możesz ją mieć dla siebie za 155 zł!