Kamil Bednarek UCIEKA ze studia "The Voice". OSZALAŁ? [RELACJA]

2019-11-09 22:36

Jubileuszowa edycja "The Voice of Poland" właśnie wystartowała! Uczestnicy zaprezentują swoje pierwsze wykony na żywo. Śledź naszą relację żeby dowiedzieć się komu poszło najlepiej, a kto pożegnał się z show.

The Voice of Poland

i

Autor: Materiały Prasowe

Jako pierwsza na scenie pojawiła się Ania Karwan. Porwała publiczność swoim głosem. Był to występ zapowiadający kolejnych uczestników. Pierwszym z nich był Patryk Żywczyk z drużyny Tomsona i Barona. Swoim występem zachwycił Michała Szpaka, który mocno skomplementował wokalistę: - Mistrzowskie rozpoczęcie dziesiątej edycji! -powiedział Szpak. Drugi zawodnik to Adrian Burek. - Wiem, że dużo pracy włożyłeś w ten występ, w ten kawałek (...) bądź sobą! - powiedział Baron.

Bartosz Deryło zaprezentował utwór, który w oryginale wykonywał James Arthur - "Impossible". Ostatnią zawodniczką z drużyny Tomsona i Barona jest Alicja Szemplińska. Zaśpiewała utwór Aerosmith "I don't want to miss a thing". Dziewczyna od początku zachwyca jurorów. Czyżby ją faworyzowali? - To nie jest występ konkursowy, to jest jakby przychodziła gwiazda (...) Jesteś wspaniała! Ty nie jesteś stworzona żeby śpiewać tylko dla nas - zachwycał się głosem nastolatki Michał Szpak. - Ty jesteś gotowa na karierę! (...) Będę za Ciebie mocno trzymał kciuki, wielkie brawa Alicja - mówił Bednarek. - Zawsze możesz na nas liczyć, to będzie zaszczyt pracować z tobą - wyznał Baron. Czyżby siedemnastoletnia wokalistka miała większą szansę na wygraną niż reszta zawodników? Decydujące będą głosy widzów i decyzja trenerów.

DRUŻYNA TOMSONA I BARONA - KTO ZOSTAJE?

Według głosów widzów, Alicja Szemplińska zostaje w programie dalej. Szansę na dalszą walkę otrzymał też Bartosz Deryło. Niestety, Tomson i Baron wyeliminowali Adriana Burka. W programie został Patryk Żywczyk.

DRUŻYNA KAMILA BEDNARKA

Damian Kulej wystąpił jako pierwszy z tej drużyny. - Nie idziesz na łatwiznę i totalnie ograłeś tę piosenkę, tę emocję - pochwaliła go Margaret. - Masz niesamowitą barwę! (...) Trzymam kciuki za ciebie, wierzę, że będziesz dalej - powiedział Bednarek. Następna wystąpi Julia Olędzka w utworze Beaty Kozidrak "Krótka historia". Dziewczyna dała z siebie wszystko, widownia była zachwycona, a trenerzy nie szczędzili komplementów: - Jesteś naprawdę niezwykle uzdolniona - powiedział Michał Szpak. Ada Nasiadka zaprezentowała utwór "Can't take my eyes off you". - Co się stało dzisiaj? (...) Poradziłaś sobie Ada, tych rapsów nie było w tej piosence, a ty to zrobiłaś (...) Ty masz osobowość - powiedział niepewnie Bednarek. Kasjan Cieśla wykonał utwór "You & I" One Direction. - Ładny występ, dla mnie poprawny, mnie to nie poniosło - oceniła Margaret. - Daj nam emocje! Boisz się nam to pokazać! Otwieraj to, co masz w sobie, rozumiesz? - krzyczał Michał Szpak.

DRUŻYNA KAMILA BEDNARKA - KTO ZOSTAJE?

Podczas momentu podjęcia decyzji kto zostaje, a kto musi opuścić show, Kamil Bednarek wstał z fotela i zaczął uciekać w stronę wyjścia. Wszyscy byli zdziwieni zachowaniem trenera. Piosenkarz nie chciał podejmować tak trudnej decyzji i z dozą dobrego humoru postanowił pokazać to widzom i uczestnikom. Niestety, musiał wyeliminować jedną osobę. W drużynie Kamila Bednarka zostaje: Julia Olędzka, Damian Kulej i Kasjan Cieśla. Odpadła Ada Nasiadka: - Ada kocham cię, ale muszę iść za głosem serca, Kasjan! - wyznał Bednarek.

DRUŻYNA MICHAŁA SZPAKA

Magdalena Ollar w utworze "Koła czasu".  Następny wystąpił Piotr Szewczyk, który zaśpiewał piosenkę pod tytułem "Nigdy więcej". - Mogło być trochę mocniej momentami - ocenił Kamil Bednarek. Daria Reczek zabrała się za utwór "Tell him" Celine Dion. - Do zobaczenia w finale - szczerze wyznał Baron. Jakub Dąbrowski zaśpiewał "The blowers daughter". Dodatkiem do jego występu była gra na gitarze.

DRUŻYNA MICHAŁA SZPAKA - KTO ZOSTAJE?

W drużynie Michała Szpaka zostaje: Jakub Dąbrowski, Daria Reczek i Piotr Szewczyk. Odpada Magdalena Ollar.

DRUŻYNA MARGARET

Jako pierwsza śpiewa Sonia Michalczuk. W radosnym tonie zaprezentowała utwór "So excited!". - Ty seksiaro! Ogień! Wyszłaś, nas zabiłaś dźwiękiem, rytmem, energią, seksem! - zachwycała się Margaret. Sonia Hornatkiewicz zaśpiewała utwór "Sen" Edyty Bartosiewicz. - To było spójne, jesteś całością, dziękuję! - wyznał Tomson.

Pozostało dwóch uczestników z drużyny Margaret. Stanisław Ślęzak zaśpiewał "Too good at goodbyes". Następny wystąpił Tadeusz Seibert. Swój talent wokalny pokazał w utworze "Human". Publiczność była zachwycona, z widowni słychać było krzyki i pisk fanów. - Ludzie potrzebują tego żeby ich podnieść na duchu i ty to robisz - pogratulował Szpak.

DRUŻYNA MARGARET - KTO ZOSTAJE?

W drużynie Margaret zostaje: Stanisław Ślęzak, Tadeusz Seibert i Sonia Michalczuk. Odpadła Sonia Hornatkiewicz.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki