Słynny kanał na YouTube upada. Były dziennikarz TVP zdradził ile zarabia. Będziecie w szoku!

2021-01-19 19:47

Ciężkie czasy nastąpiły również dla youtuberów. Właśnie zamyka się słynny kanał Pyta.pl. Jego twarz to były dziennikarz TVP, który nagrał pożegnalne wideo z fanami. Mikołaj "Jaok" Janusz skarży się na pozwy i niskie zasięgi. Zdradził też, ile obecnie zarabia na YouTube. Będziecie w szoku.

Słynny kanał na YouTube upada. Były dziennikarz TVP skarży się na pozwy i niskie zasięgi

i

Autor: YouTube Słynny kanał na YouTube upada. Były dziennikarz TVP skarży się na pozwy i niskie zasięgi

Właśnie pojawiło się pożegnalne wideo na kanale YouTube Pyta.pl. Wieści przekazał były dziennikarz TVP, Mikołaj "Joak" Janusz, znany m.in. z programu "W tyle wizji", gdzie przygotowywał ironiczne relacje z różnorodnych wydarzeń publicznych, a także współprowadził niektóre wydania programu. Jednak popularność przyniósł mu właśnie kanał na YouTube - Pyta.pl. To tam trafiały przesmiewcze relacje i sondy na przykład z demonstracji. Nagrania cieszyły się ogromną popularnością, aż do teraz.

Słynny kanał na YouTube upada

Jak oznamił współtwórca Pyta.pl "Niestety, ale stało się i trzeba było podjąć pewne decyzje. (...) Pewnie niektórzy wiedzą, ale w ostatnich miesiącach, Pyta.pl miała gigantyczne problemy z serwisem YouTube. Nie mogliśmy w ogóle publikować jakichkolwiek treści przez dłuższy czas" - wyznał Mikołajk "Joak" Janusz. Zdradził też, że zasięgi kanału zaczęły być ogromnie cięte. Filmy na jego kanale YouTube zaczęły trafiać do coraz mniejszej ilości osób z powodu działań platformy. 

Były dziennikarz TVP zdradził ile zarabia

"Zaczęło się to trochę mijać z celem. Chodzi o to, że jeżeli dostanę czterysta złotych na podział na trzy osoby, no to... zamiast sześciu tysięcy... To to jeszcze przeżyję, ale! Jeżeli nagram materiał, który powinien mieć zasięgi umożliwiające (...) dotarcie do paruset tysięcy osób, a teraz jest wielkim osiągnięciem, że w ogóle sto tysięcy to obejrzy..." - wyżalił się twórca zdradzając swoje obecne zarobki na kanale Pyta.pl.

Powodem ma być też duży nakład ilości sił, potrzebnych do wytworzenia materiałów o takiej tematyce: "Wiąże się z pewnym ryzykiem, nawet ryzykiem takim całkiem realnym, nawet obrażeń fizycznych, pozwami od osób niektórych". Mikołaj Janusz zaznaczył, że nie żegna się z fanami na zawsze, a Pyta nie przestaje istnieć. Chwilowo znika z YouTube, a jej twórcy poszukują innych rozwiązań.

SPRAWDŹ: Piorunujące doniesienia o prezenterze TVP. Chodzi o gwałt. Znany pisarz ma mieć dowody

Napalony kucharz zgwałcił ciasto do pizzy! Mamy nagranie. Wszystko widać!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki