WARSZAWA. Tony stali zawisły nad Alejami

2012-12-22 3:00

Takiej drogowej operacji w stolicy dawno nie było. W nocy z czwartku na piątek wielkie metalowe przęsła zawisły nad Alejami Jerozolimskimi. Są one częścią wiaduktu Salomea Wolica. Drogowcy montowali je przy -15 stopniach mrozu.

Ciężkie maszyny, w tym gigantyczny dźwig Herkules, pojawiły się w Al. Jerozolimskich wieczorem. Po północy rozpoczęło się podnoszenie trzech olbrzymich przęseł. Każde z nich waży 30 ton i ma długość 32,5 metra. Drogowcy mieli spory problem, aby położyć je na podporach. W końcu jednak udało im się to zrobić i operacja zakończyła się sukcesem. To pierwszy z etapów inwestycji. Wiadukty prowadzące w kierunku Pruszkowa będą jeszcze przyspawane, a robotnicy wyleją na nie asfalt.

Po Nowym Roku postawione zostaną podobne wiadukty, ale prowadzące w przeciwnym kierunku. Samą trasą Salomea Wolica, która budowana jest wraz z Południową Obwodnicą Warszawy, kierowcy pojadą w przyszłym roku. - Dokładna data nie jest jeszcze znana. Chcemy, aby nastąpiło to jak najwcześniej, ale wciąż rozmawiamy o tym z wykonawcą, który przekroczył już termin realizacji inwestycji - mówi Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka warszawskiego oddziału GDDKiA.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki