40 lat minęło! Małgorzata i Donald Tusk

i

Autor: Marcin Gadomski/SUPER EXPRESS 40 lat minęło! Małgorzata i Donald Tusk

40 lat minęło... Tego nie wiedziałeś o małżeństwie Tusków [DUŻO ZDJĘĆ]

2018-11-27 14:51

„Ten Donald to jest jednak głupi” - tak w rozmowie z koleżanką Małgorzata Tusk (61 l.), wówczas Sochacka, podsumowała Donalda Tuska (61 l.) tuż po jego poznaniu. Choć nie była to miłość od pierwszego wejrzenia, trzy miesiące później pobrali się. I są razem do dziś - właśnie obchodzą rubinowe gody. - Czterdzieści lat minęło jak jeden dzień – skwitował małżeński sukces sam były premier.

„Możecie być pewni, że spróbujemy was przebić” - tymi słowami dumna córka Tusków, Kasia (31 l.) poinformowała o rocznicy rodziców. - Nie myśl, Kasieńko, że to takie proste – odpowiedział jej na to ojciec. 

Bo i faktycznie, historia miłości Donalda i Małgorzaty prosta nie była i chodzi nie tylko o to, że nieco onieśmielony, kędzierzawy „Donek” na początku nie przypadł jej do gustu. Ale szybko jej się odmieniło. Poznali się na studiach i ze ślubem długo nie czekali.

A prawie do niego nie doszło! Idąc do urzędu stanu cywilnego, by wnieść opłatę za ceremonię, Małgorzata natknęła się na sklep z butami i tak zakochała się w jednej z par, że postanowiła wydać owe pieniądze na wymarzone trzewiki. Rozpętała się kłótnia. Ona nazwała go „dupkiem”, on stwierdził: „nigdy się z tobą nie ożenię”. Słowa „Donek” nie dotrzymał, w 1978 roku odbył się ślub cywilny, zaś 27 lat potem zdecydowali się na ceremonię kościelną. Po drodze Tuskowie nie uniknęli kryzysów: ona zdradziła, on zaglądał do kieliszka, nie miał czasu dla rodziny, były nieporozumienia… O wszystkim szczerze Małgorzata Tusk opowiedziała w swej autobiografii i wywiadach.

- Chciałam odejść, gdy nasz synek) miał półtora roku – opowiadała w rozmowie z dziennikarzami. Z Kolei o swym romansie w swej książce pisała: „Czułam się coraz bardziej opuszczona. Świat wirował wokół mnie, tłumy ludzi przewijały się przez dom, działy się ważne rzeczy i ważne sprawy, ale ja w pewnym sensie nie miałam do nich dostępu (…) Znalazłam. Zakochałam się, tak po prostu, nie wiadomo kiedy. Znowu ktoś zwracał na mnie uwagę” - pisała. Ponoć Tusk miał też reguralnie wracać z konspiracyjnych spotkań pod wpływem…

Ale Tuskowie na szczęście przetrwali ciężkie chwile i dziś są wzorem do naśladowania dla swych dzieci.