Platforma Obywatelska, PO

i

Autor: archiwum se.pl

Afera w Platformie Obywatelskiej. Z gabinetu Schetyny zniknęły rzeczy?

2020-02-11 6:00

Największa partia opozycyjna przechodzi teraz intensywny czas: nowy szef, nowy zarząd, zmiany w siedzibie… i tajemnicze zniknięcie z budynku biura krajowego partii! Okazuje się, że wraz ze odejściem Grzegorza Schetyny (57 l.) z pomieszczenia, które było jego gabinetem zniknęła także lodówka na wino i wartościowa papierośnica na cygara!

- Lodówka jest własnością klubu PO, nie wiemy gdzie jest, członkowie partii dostali ją wiele lat temu, jeszcze od Janusza Palikota – mówi nam jeden z posłów Platformy. Zadzwoniliśmy z pytaniami o zaginioną lodówkę do najbliższych współpracowników Schetyny. Odwołany w sobotę z zarządu partii Mariusz Witczak (49 l.) nie chciał z nami rozmawiać i od razu rzucił słuchawką. Z kolei bliski Schetynie poseł Robert Tyszkiewicz (57 l.) zapewnia, że nie wie jak doszło do zniknięcia lodówki i kto teraz jest w jej posiadaniu. - Nie mam pojęcia jakie tam teraz zmiany zachodzą jeśli chodzi o umeblowanie biura. Ja się tym już nie zajmuję. Jako sekretarz zajmowałem się szafami z dokumentami i tego typu umeblowaniem, a nie lodówką – zapewnia poseł Tyszkiewicz.

- Nie jest tajemnicą, że Grzegorz ma słabość do czerwonego wina i do cygar, ale oczywiście nie będę niczego sugerować – mówi nasz rozmówca z partii.

Z pytaniem o braki w umeblowaniu gabinetu zadzwoniliśmy do byłego przewodniczącego PO, ale odesłał nas do biura prasowego. Tam usłyszeliśmy, że lodówka na wino i popielniczka na cygara nie figurowały w oficjalnym wykazie "składników majątkowych stałych klubu parlamentarnego PO".