Zanim przeprowadziła się z mężem prezydentem do Pałacu Prezydenckiego w Warszawie wiodła spokojne życie germanistki z krakowskiego liceum. Później musiała zostawić pracę i zająć się zupełnie nowymi obowiązkami. Agata Duda w kampanii wyborczej w 2015 roku wydała mocne oświadczenie: - Jeszcze postanowiłam wyjaśnić pewną zagadkę. Otóż nasi oponenci ciągle się zastanawiają, kto stoi za Andrzejem Dudą. I bardzo obawiają się pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, że to on właśnie stoi za moim mężem. Nie wiem, dlaczego są tacy strachliwi. Z całym szacunkiem, panie prezesie, ja się pana nie boję. Natomiast jedno jest pewne: niezależnie od wyniku wyborów, za Andrzejem stoję ja i moja córka. I tego nic nie zmieni – mówiła w czasie konwencji podsumowującej kampanię. Po wyborach zajęła się tym, czym zajmuje się pierwsza dama. Poświęca więc czas na przyjmowanie ważnych gości w Pałacu Prezydenckim, towarzyszy prezydentowi w zagranicznych wyjazdach, spotyka się z dziećmi i młodzieżą, odwiedza potrzebujących, angażuje się w akcje charytatywne.
Zdaniem osób, które wzięły udział w sondzie przeprowadzonej na naszym Facebooku, to właśnie Agata Duda najlepiej sprawdzi się w roli pierwszej damy w kolejnej kadencji. Agata Duda zdobyła ponad 44 proc. głosów, zostawiając swoje konkurentki do tej roli: żonę Hołowni i żonę Kosiniaka-Kamysza w tyle. Wspomniane panie wyprzedzili nawet partner Biedronia i mąż Kidawy-Błońskiej.