Wybory prezydenckie 2020: Duda czy Trzaskowski? Na kogo zagłosujesz w II turze?

i

Autor: Wikicommons Wybory prezydenckie 2020: Duda czy Trzaskowski? Na kogo zagłosujesz w II turze?

Ale nawalanka! Duda NASKOCZYŁ na Trzaskowskiego. CIĘTA riposta kandydata KO

2020-07-04 6:12

Wybory prezydenckie 2020. Zaczyna się najgorętszy tydzień w polskiej polityce – ostra walka toczy się na śmierć i życie. Dokładnie za tydzień o tej porze cały kraj zostanie pogrążony w ciszy wyborczej. Ale teraz toczący ze sobą boje Andrzej Duda (48 l.) i Rafał Trzaskowski (48 l.) milczeć nie zamierzają. W takie kampanii niemal wszystkie chwyty dozwolone, toteż kandydaci coraz śmielej atakują się wzajemnie, wyciągają sobie sprawy z zamierzchłej przeszłości, nie szczędząc złośliwości.

Areną walki kandydatów stały się wiece wyborcze. - Trzeba po raz kolejny powiedzieć do widzenia, mamy dosyć tych, którzy podnosili wiek emerytalny. Dosyć. Nigdy więcej nie pchać się do władzy. Złodziejom i tym, którzy złodziejom sprzyjali mówimy „nie”, absolutnie nie ma mowy – grzmiał Duda, podczas wizyty w Stargardzie Szczecińskim. - Nie możemy się zgodzić, żeby prezydentem Polski został człowiek, który działa przeciw Polsce. Który był współautorem rezolucji przeciwko Polsce w Parlamencie Europejskim – wykrzykiwał już w Nowej Soli.

ZOBACZ TEŻ: Oj, oj, oj. Duda PODPADŁ. "Warszawa tego panu nie zapomni". Wybory 2020

- Jest chyba dla wszystkich jasne, co będzie, jeżeli oni wrócą do władzy, jeżeli on zostanie prezydentem. Będzie jak w Warszawie, że jak rura pęka, to przez 20 dni nie wie, co zrobić – dodawał w Myśliborzu.

Trzaskowski nie pozostawał Dudzie dłużny na swoich spotkaniach wyborczych. - Czy chcemy mieć prezydenta, który boi się prezes i kolegów z partii? - dopytywał w Skierniewicach. - Ten prezydent przyłożył rękę do niszczenia Polski – dodawał. Odnosił się też debaty, która miała odbyć się w czwartek w TVN. - Zgadza się tylko na ustawki. Stchórzył – grzmiał. - Ostatnia faza kampanii jesy ostra, język konfrontacyjny będzie dominował już do końca. Wszystkie argumenty rzeczowe już padły, teraz chodzi o mobilizację elektoratów, poprzez używanie agresywnego języka. To ma na celu spolaryzowanie stanowisk – tłumaczy dr Wojciech Szalkiewicz (54 l.), ekspert od wizerunku.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj


 

Super Raport 03.07 (Goście: Balcerowicz, Kierwiński)