Andrzej Stankiewicz: Celem Tusk senior

Andrzej Stankiewicz|Publicysta Onetu

2017-06-22 4:00

- Przyznam, że nie oczekiwałem po przesłuchaniu Michała Tuska sensacji i tej sensacji nie było. Od początku było wiadomo, że młody Tusk nie zrobił nic, za co można by mu postawić zarzuty.

Najnowsze z działu

Znamy powód

Dymisja ministra w rządzie Tuska. Rezygnuje Bartłomiej Sienkiewicz

Wybory do Parlamentu Europejskiego

Znamy "jedynki" KO do Parlamentu Europejskiego. Kto wystartuje?

Tusk wszystko ujawnił

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Kandydaci KO do eurowyborów. Jest LISTA nazwisk kandydatów do PE

Poszło o trzeźwość

Ekspert ocenił Kamińskiego: "Uderz w stół, a nożyce się odezwą"

Politycy partii w szoku

Gęsta atmosfera w Prawie i Sprawiedliwości. O czym zdecydował Kaczyński?

Cała jego kariera zawodowa była mimo ojca lub wręcz wbrew niemu. Podejmując się pracy u Plichty, nawet się nie zastanawiał, jakie może to mieć konsekwencje polityczne dla ojca. Obecność Michała Tuska przed komisją jest więc tylko środkiem do celu, jakim jest jego ojciec. Widać to zresztą było po tym, w jaki sposób prowadzone było przesłuchanie. Przyznam, że posłowie mogli się lepiej do niego przygotować i lepiej zareagować, szczególnie w momencie, kiedy Michał Tusk powiedział, że obaj z ojcem wiedzieli, iż OLT to lipa. Nie potrafili rozwinąć tego wątku. Na pewno te słowa będą jednym z głównych elementów przesłuchania samego Donalda Tuska.

ZOBACZ: Przesłuchanie Michała Tuska ws Amber Gold: "Wiedzieliśmy z tatą, że to była lipa"