Beata Szydło ostatnio nie próżnuje. Jej wzmożona aktywność na Twitterze może niepokoić politycznych przeciwników. Była szefowa rządu zdecydowanie zareagowała na zachowanie innych byłych polskich premierów: Marka Belki, Jerzego Buzka, Włodzimierza Cimoszewicza i Leszka Millera. Wszystko przez to, jak zagłosowali w Parlamencie Europejskim ws. rezolucji wzywającej do szybkiego uruchomienia mechanizmu warunkowości w budżecie UE. - PE przyjął haniebną rezolucję przeciwko Polsce. Warto nadmienić, że antypolską rezolucję wsparło czterech byłych premierów z Polski: Belka, Buzek, Cimoszewicz, Miller. Tacy ludzie kiedyś rządzili Polską - ludzie gotowi atakować własną Ojczyznę w chwili największego zagrożenia - oceniła bez ogródek Beata Szydło, która już dzień wczesniej zwracała uwagę na kłopotliwą dla Polski rezolucję. - Trwa wojna, Polska udziela wielkiej pomocy uchodźcom z Ukrainy, a tymczasem dziś w Parlamencie Europejskim ma być podjęta kolejna próba wydania rezolucji przeciwko Polsce. Kolejny raz będzie nawoływane do zablokowania pieniędzy dla Polski. To absurd - przekonywała.
NIE PRZEGAP: Szokujące doniesienia o 16-letnim Putinie. Na jaw wychodzą DZIWNE fakty z młodości
Dalsza część tekstu pod galerią, w której zobaczysz, jak Beata Szydło zmieniła się od czasów premierowania
Co ciekawe od głosu wstrzymali się politycy Platformy Obywatelskiej. - Mieliśmy spotkanie delegacji i ustaliliśmy, że to jest czas wojny i to nie jest moment na takie rezolucje. Po drugie, rezolucja ma charakter opinii, ale nie odnosi się do wytycznych, które zostały przyjęte przez KE w zeszłym tygodniu w środę. One są bardzo konkretne. Intencją liderów było - i o tym rozmawialiśmy na spotkaniu grupy - że będziemy odnosić się do wytycznych, a nie do sytuacji z przeszłości. Uważamy, że także z merytorycznego punktu widzenia ta rezolucja nie powinna mieć miejsca - tłumaczył Andrzej Halicki.