Kasa na zabytki

i

Autor: pixabay.com

Biznesmeni nie przestrzegają prawa budowlanego? Ogromny problem Małopolski

2021-11-20 6:53

O znanym podhalańskim przedsiębiorcy Tomaszu Ż. pisaliśmy już wielokrotnie. Mimo kontrowersji, które nierozerwalnie łączą się z biznesmenem, jego aktywność zawodowa nie ustaje. Mężczyzna wielokrotnie był oskarżony o łamanie prawa budowlanego. Jednak dotychczasowe wyroki w jego sprawie, zdaniem części ekspertów, są niezwykle łagodne.

Super Raport (Goście: Szymon Hołownia - Polska 2050 oraz gen. M. Różański - były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych) Sedno Sprawy: F. Rakowski

W przestrzeni publicznej pojawiają się zarzuty, jakoby Tomasz Ż. był przedsiębiorcą, którego prawo może nie dosięgać. Mimo że w przeszłości wobec mężczyzny wielokrotnie prowadzono postępowania. Dzięki informacjom przekazanym przez Prokuraturę Rejonową w Zakopanem „Super Express” dotarł do dokumentów, które jasno określają, jak Tomasz Ż. wiele razy mógł wywijać się wymiarowi sprawiedliwości:

W czterech sprawach, w których Tomasz Ż. występował w charakterze podejrzanego, dwie sprawy zostały zakończone skierowaniem aktu oskarżenia do Sądu Rejonowego w Zakopanem (ostatnio 29 stycznia 2021 r.). Jedna sprawa została zakończona skierowaniem wniosku o rozpoznanie. Kolejna została umorzona z uwag na zmiany wprowadzone do Ustawy Prawo budowlane. W jeszcze kolejnej Tomasz Ż. występował w charakterze pokrzywdzonego. We wcześniejszych materiałach (o których pisaliśmy), które traktują o Tomaszu Ż., również możemy odnaleźć różne zarzuty, które z reguły kończyły się umorzeniem. Wielu ekspertów uważa, że organy ścigania traktują p. Ż. bardzo łagodnie.

Tomasz Ż. nie jest jedynym biznesmenem, który w Małopolsce zdaje się nie do końca przestrzegać prawa budowlanego. Według Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków łamania prawa i uchybienia w tym zakresie są nagminne. – Sytuacje, kiedy inwestorzy bez pozwolenia konserwatorskiego wykonują roboty budowlane bez stosowanego pozwolenia lub niezgodnie z wydanymi warunkami, niestety występują w Krakowie. W takich przypadkach WKZ reaguje zarówno odpowiednimi decyzjami nakazowymi, nakłada kary administracyjne, np. Hotel Saski i wiele innych postępowań, które są obecnie w toku. WKZ kieruje sprawy do prokuratury z art. 108 Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Skala ingerencji jest duża, trudno oszacować i podać konkretną liczbę. Liczba kontroli doraźnych wyraźnie wzrosła, przyczyn może być wiele, np. tempo i ilość inwestycji, a może fakt, iż WUOZ również mocno zaangażował się w kwestie kontroli obiektów zabytkowych, jak również reaguje bieżąco na napływające informacje dotyczące ew. nieprawidłowości – mówi nam rzecznik WKZ, Magdalena Miszczyk. Czy wobec tego można postawić tezę, że jednostki odpowiedzialne za dbałość o to, aby prawo budowlane było przestrzegane, nie podejmują należytych kroków? „Super Express” kontaktował się z wojewodą małopolskim, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Zdaniem Magdaleny Miszczyk wojewoda małopolski wspierał WKZ w zakresie ochrony zabytków i przestrzegania prawa. – Żadne ze służb pana wojewody nie lekceważą łamania prawa. Reakcja zawsze jest natychmiastowa zarówno przez WUOZ, jak i Małopolski Urząd Wojewódzki – mówi nam Miszczyk.

Wracając do p. Tomasza Ż. W rozmowie z „Super Expressem” Miszczyk przekazała, że biznesmen kontaktował się z urzędem w kontekście XIV-wiecznej kamienicy, którą przebudował (bez odpowiednich zgód (https://www.se.pl/wiadomosci/polityka/zniszczyl-xiv-wieczny-zabytek-wyrok-prokuratury-szokuje-tomasz-z-znowu-ponad-prawem-aa-6aTQ-Tuih-1otp.html). – Pan Ż. kontaktował się z urzędem, jak każda strona postępowania on także ma możliwość spotkania z WKZ. Finalnie próbował uzyskać akceptację na adaptacje poddasza kamienicy, a nie na usunięcie nieprawidłowości, zasłaniając się brakiem podziału fizycznego kamienicy – przekazała nam. Wiele osób zadaje sobie jednak pytanie, czy walka z inwestorami takimi jak p. Ż. ma sens. Zdaniem rzecznika WKZ odpowiedź jest oczywista. – Zawsze jest sens walczyć z takimi inwestorami, obiekty zabytkowe podlegają ochronie, jest to nasze wspólne dziedzictwo – podsumowała.

Źródło: Biznesmeni nie przestrzegają prawa budowlanego? Ogromny problem Małopolski