Bp Bronakowski ogłosił sierpień miesiącem trzeźwości, a posłowie się nie zastosują

Bp Bronakowski w specjalnym liście zaznaczył, że pandemia niesie za sobą fatalne skutki - W czasie pandemii drastycznie wzrosła liczba nadużywających i uzależnionych od alkoholu – mówił hierarcha. Co na to polscy politycy? Ani jeden poseł, z którym udało się skontaktować „Super Expressowi”, nie zadeklarował trzeźwości w sierpniu, a wielu z nich nawet o tym nie słyszało. Joanna Lichocka prawie w ogóle nie pije alkoholu - Ja osobiście bardzo mało używam alkoholu, więc nie zwracam na to uwagi – powiedziała polityk PiS. A co po drugiej stronie barykady? - Odpowiem krótko. Nie obchodzę miesięcy trzeźwości – mówi poseł PO Bartłomiej Sienkiewicz.

Robert Kwiatkowski, były prezes TVP

- Ja nie podążam za słowem polskiego Kościoła, więc raczej mnie nie interesuje ta inicjatywa.

Marek Suski, Prawo i Sprawiedliwość

- Całym sercem akcję popieram, ale ja w niej bezpośrednio nie będę uczestniczył. A w Polsce niektórzy z pewnością taki problem mają.

Iwona Śledzińska-Katarasińska, Platforma Obywatelska

- To osobista kwestia każdego człowieka, czy w sierpniu pije i nie pije. Ja bym wolała, żeby episkopat wydał tak jednoznaczny komunikat na temat szczepień

Marek Sawicki, Koalicja Polska

- W tym nie piłem w wielki post, ale może też sierpień będzie trzeźwy, zobaczymy.