Jarosław Kaczyński, Mariusz Błaszczak

i

Autor: Tomasz Radzik/Super Express

Były doradca Kaczyńskiego ujawnia. Wielkie zmiany w rządzie, Błaszczak na PREMIERA?!

2020-12-01 12:31

Michał Kamiński (48 l.) - niegdyś sekretarz stanu w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a dziś zaprzysięgły wróg jego brata Jarosława - podzielił się swoją wróżbą na temat przyszłości premiera Mateusza Morawieckiego (52 l.). Jak ujawnia, na byłego bankiera wylewane są "kubły pomyj", a to za sprawą "potwornej akcji" odbywającej się w kuluarach partii PiS. Do roli "zderzaka", który wymieni zużywającego się Mateusza Morawieckiego, szykowany ma być minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak (51 l.).

Według doniesień portalu gazeta.pl, scenariusz autorstwa Jarosława Kaczyńskiego pt. "premier Mariusz Błaszczak" jest gotowy. O skomentowanie tych plotek poproszono byłego spin-doctora PiS-u, Michała Kamińskiego. 

- W kraju, w którym Ryszard Terlecki jest wicemarszałkiem Sejmu, Beata Szydło była premierem a Antoni Macierewicz był Ministrem Obrony Narodowej, to scenariusz, w którym Mariusz Błaszczak jest premierem, nie jawi mi się jako nic egzotycznego - ironizuje wyraźnie zniesmaczony Kamiński w programie "Tłit" Wirtualnej Polski.

- Jestem przekonany, że do Jarosława Kaczyńskiego dociera, że przeciwko Mateuszowi Morawieckiemu wewnątrz PiS-u jest prowadzona potworna akcja. Działacze wylewają na niego kubły pomyj - dzieli się swoją wiedzą były polityk. - Po drugie, Kaczyński widzi też, z jak małym przekonaniem Morawiecki realizuje scenariusz "wojny z Europą" Jarosława Kaczyńskiego. Sama mowa ciała świadczy o tym, że nie do końca wierzy w to, co każe mu mówić Kaczyński. - dodaje.

W rozmowie pojawił się również wątek innego prominenta Zjednoczonej Prawicy. - Zbigniew Ziobro konsekwentnie i rozsądnie buduje swoje zaplecze polityczne w całym obozie ZP. I, powiem z brutalną szczerością, nie tylko na tle ludzi Zjednoczonej Prawicy, których jakość jest nienajlepsza, ale obiektywnie, Ziobro kładzie nacisk na ludzi zdolnych. Nie mówię o moralności, ale fachowości. Są zdeterminowani, cyniczni i fanatyczni. 

Zdaniem Michała Kamińskiego, połączenie fanatyzmu i profesjonalizmu w zapleczu Ziobry, czyni z lidera Solidarnej Polski "najniebezpieczniejszego polityka prawicy". Pozwalając nam na domysły, że jeśli to Błaszczak zostałby premierem, byłby kolejnym egzekutorem woli prezesa. 

A Wy? Czy w roli premiera widzielibyście bardziej "niebezpiecznego" lecz niezależnego Ziobrę, czy wiernego prezesowi Mariusza Błaszczaka?

Swoją opinią koniecznie podzielcie się z nami w komentarzach!

KLIKAJ I CZYTAJ:

Rozpad PiS nieunikniony. Znamy konkretną datę!

To początek końca kariery Kaczyńskiego. Politolog wyjaśnia

Kaczyński z ogromną obstawą pojechał do kościoła. Te zdjęcie mówią wszystko! [ZOBACZ]

Wstęp do galerii tylko dla bogatych? Kuriozalny pomysł posła Kownackiego. Felieton "Będzie dobrze" Adama Federa, odc. 165