Express Kamili Biedrzyckiej z Bartoszem Arłukowiczem

i

Autor: Sebastian Wielechowski Express Kamili Biedrzyckiej z Bartoszem Arłukowiczem

Były minister zdrowia ostrzega. "W Polsce dzieje się coś złego" [EXPRESS BIEDRZYCKIEJ]

2020-09-17 17:08

„Kiedy rozmawiamy z posłami innych państw pada pytanie: co tu się u Was dzieje? Dlaczego pozwalacie na to wszystko co się u Was dzieje” - powiedział w programie „Express Biedrzyckiej” były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz.

„W Polsce dzieje się coś złego. Narasta przyzwolenie na przemoc i stygmatyzowanie grup społecznych. Nie mówię tylko o osobach LGBT. Wzajemne obrzucanie się obelgami. Słowa, które kiedyś nigdy nie padły, padają dzisiaj. To niepojęte. Kiedyś ludzie by tak nie mówili” - powiedział Arłukowicz.

„Kiedy wyborcy na mnie głosowali, oczekiwali, abym mówił prawdę, która dla mnie jest bardzo ważna. Nie jestem za tym, aby ws.praworządności i kontrowersji, które ona wzbudza Polska traciła środki unijne. Nie może być tak, że Polska traci środki ze względu na łamanie prawa przez rządzących” - powiedział.

Słowa Roberta Biedronia były bardzo mocne. Ja także odniosłem się do sytuacji, która się u nas dzieje. Przemoc na ulicy w Polsce przypomina to, co się działo niegdyś. Nie chcemy pamiętać złych czasów. Nie chcemy o tym mówić i tego wspominać. Nie chcemy, aby wróciły pewne działania i zachowania. Nie możemy pozwalać na eskalację przemocy. To nie może się dziać. Jestem przeciw temu” - podsumował.

Nasi Partnerzy polecają