Bulwersujące porównanie
Niedzielna manifestacja w obronie obecności Polski w UE wywołała lawinę komentarzy. Najwięcej kontrowersji wzbudził wpis Krzysztofa Wyszkowskiego, byłego działacza „Solidarności”, członka kolegium IPN. „Ci powstańcy stają po stronie Dirlevangera” – napisał na Twitterze przy zdjęciu z manifestacji, na którym widać sanitariuszki z Powstania Warszawskiego: Wandę Traczyk-Stawską (94 l.) i Annę Przedpełską (94 l.), zagłuszane na scenie przez narodowców. Oskar Dirlewanger to niemiecki zbrodniarz wojenny, dowódca jednostki SS, która dokonała wielu zbrodni, m.in. rzezi Woli.Zadyma BĄKIEWICZA. Zobacz jak ZAGŁUSZAŁ powstańców i Tuska|Komentery [WIDEO]
"Tusk - niemiecki dywersant"
Wczoraj Wyszkowski zamieścił kolejny wpis i przeprosił za „obraźliwy komentarz do zdjęcia z sabatu Tuska”. Zapytaliśmy, co skłoniło go do porównania z Dirlewangerem. Okazuje się, że silne emocje wywołane manifestacją. – Zobaczyłem w mediach wulgarnego Władysława Frasyniuka, a później Moczulskiego z Tuskiem, którzy obalali rząd Olszewskiego, którego byłem doradcą – opowiada nam Wyszkowski. – Kiedy zobaczyłem zdjęcie staruszek, napisałem ze złością wpis o Dirlewangerze – informuje. – Bardzo przepraszam obie panie, bo mój wpis nie odnosił się osobiście do nich. Uważam, że zostały zmanipulowane – tłumaczy Wyszkowski. – Według mnie Tusk jest dywersantem niemieckim, a cała demonstracja miała antypolski charakter – dodaje.
Skandaliczne zachowanie obrońcy kościołów. Co na to prezes Kaczyński?
Upadek legendy
Profesor Antoni Dudek, politolog, uważa, że bohaterki Powstania nie zostały wykorzystane. Ma za to pretensje do Wyszkowskiego. – Jest to upadek legendy Solidarności, chociaż ta legenda już dawno upadła. Pan Wyszkowski słynie ze skandalicznych porównań. Kiedyś przeczytałem jego tweet o krwawej niedzieli i zdębiałem. Niektórym się marzy wręcz krwawa niedziela. To jedna wielka kompromitacja – mówi ekspert.