Auschwitz obóz koncentracyjny

i

Autor: East News Auschwitz obóz koncentracyjny

Były więzień Auschwitz: Polacy i Żydzi byli wspólnymi ofiarami Niemców

2018-02-01 5:00

Awanturze polsko-izraelskiej z niepokojem przyglądają się świadkowie straszliwej historii. Jednym z nich jest Stanisław Zalewski (93 l.), były więzień obozu Auschwitz-Birkenau. - Nie zapominajmy o wspólnej przeszłości. I Polacy, i Żydzi byli tak samo ofiarami nazistów. Spór do niczego nie prowadzi - przestrzega.

Pan Stanisław obecnie jest prezesem Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych. Gdy miał 18 lat, został aresztowany za działalność podziemną. Trafił na Pawiak, potem do Auschwitz i wreszcie do znajdującego się na terenie dzisiejszej Austrii obozu Mauthausen-Gusen. Jak przyznaje, awantura o "polskie obozy zagłady" go dziwi. - Miałem żydowskich przyjaciół, razem byliśmy bici, poznaliśmy co to głód. W tym piekle byliśmy razem. Owszem, byli polscy szmalcownicy, ale i istnieli żydowscy policjanci, którzy wsadzali swoje rodziny do pociągu jadącego do Treblinki. Czy chodzi o to, by przerzucać się teraz odpowiedzialnością? - mówi. - Nie sztuka kogoś ukarać i na tym zakończyć. Rzecz w tym, by edukować i informować. Ja staram się rozmawiać i wyjaśniać. Jak ktoś mówi o "polskich obozach", trzeba rozróżnić, czy robi to nieświadomie, czy celowo. Ale zawsze powtarzam: to nie były polskie obozy, tylko obozy zakładane przez III Rzeszę, przez Niemców na terenie Polski - komentuje ustawę o IPN, przewidującą 3-letnie więzienie za "polskie obozy śmierci". Na samo wspomnienie dni spędzonych za kolczastym drutem, nagle pogrąża się w myślach. - To było piekło, które z człowieka nie wyjdzie. Przez lata krojąc chleb, skrzętnie zbierałem okruszki, odkładając je na kromkę. Robiłem to nieświadomie - pajdka chleba w Auschwitz to była cena ludzkiego życia. Do tej pory panicznie boję się psów i ludzi agresywnych. Czy powinniśmy wybaczać, jak to jest powiedziane w modlitwie? Wybaczyć osobom, które z premedytacją zabijały na twoich oczach. Da się? Ja sam tego nie potrafię rozstrzygnąć - kwituje. Jak twierdzi, najważniejszy teraz jest dialog między Polską a Izraelem. - Cieszy mnie powstanie polsko-izraelskiej grupy do spraw trudnych. Ja jestem chłopakiem z ferajny, jak coś jest nie tak, to według mnie siada się do stołu i wyjaśnia - mówi.

Zobacz także: Polska NEGUJE holokaust?! Tak twierdzą izraelscy parlamentarzyści