Ryszard Czarnecki zagra w M jak miłość?

i

Autor: Tomasz Radzik Ryszard Czarnecki zagra w M jak miłość?

Czarnecki wspiera protesty kobiet? Wije się jak wąż i ucieka od odpowiedzi! (EXPRESS BIEDRZYCKIEJ)

2020-10-30 14:45

Ponad tydzień trwają już protesty uliczne w całej Polsce. Kilkaset tysięcy ludzi, którzy się na nich gromadzą sprzeciwiają się orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Jarosław Kaczyński manifestujących oskarża o niszczenie polskiej tożsamości i o to, że są przestępcami, bo sprowadzają zagrożenie zdrowotne w dobie pandemii. Politycy PiS niechętnie więc odpowiadają na pytanie o swoje zrozumienie dla reakcji wielu Polek i ich rodzin. Dziś przed deklaracją konsekwentnie uciekał eurodeputowany Ryszard Czarnecki. - Ja jestem lojalnym przedstawicielem formacji rządzącej i będę tej wypowiedzi bronił - stwierdził w programie "Express Biedrzyckiej".

Kamila Biedrzycka: Kto jest odpowiedzialny za to, co dzieje się dziś na polskich ulicach?

Ryszard Czarnecki: Jestem w Brukseli od dwóch tygodni, więc nie powinienem się mądrzyć na temat tego co dzieje się w Polsce.

- Nie uwierzę, że nie oglądał pan oświadczenia prezesa swojej własnej partii.

- Staram się na bieżąco śledzić to, co się dzieje w naszej wspólnej ojczyźnie, więc oczywiście wystąpienia premiera i wicepremiera Kaczyńskiego widziałem. Podobnie jak wystąpienia polityków opozycji.

- I jak pan ocenia wystąpienie prezesa PiS, który w tak napiętej sytuacji wezwał swoich sympatyków do obrony kościołów i walki za wszelką cenę?

- Ja oddzieliłbym kwestie demonstracji, które są normalną częścią demokratycznego systemu od tego, co towarzyszyło niektórym tym demonstracjom, czyli zbezczeszczenia 79 kościołów.

- Prezes PiS zaognił sytuację czy nie?

- Uważam, że to co powiedział pan wicepremier Kaczyński było odpowiedzią właśnie na te ataki na kościoły (…) zaskakuje mnie, że cały czas nie ma jeszcze przynajmniej sentencji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego opublikowanego w Dzienniku Ustaw. To rzecz ciekawa.

- Ale to decyzja premiera…

- ...no właśnie zastanawiam się dlaczego tak się stało, że Trybunał przyjął orzeczenie i że nie znalazło się ono jeszcze w Dzienniku Ustaw. Być może jest w tym jakaś głębsza myśl.

- Ma pan teorię co ta głębsza myśl może zawierać?

- Nie. Zwykle jest tak, że decyzje TK są publikowane w Dzienniku Ustaw.

- Wracając do wypowiedzi prezesa – była odpowiedzialna?

- Ja jestem lojalnym przedstawicielem formacji rządzącej i będę tej wypowiedzi bronił.

- Rozumie pan, tak po ludzku, dlaczego polskie kobiety i ich rodziny wychodzą dziś na ulice?

- Prawo do demonstrowania jest częścią demokracji…

- ...ja pytam czy pan rozumie dlaczego wyszli na ulice.

- To reakcja na orzeczenie Trybunału. Natomiast sprawy dotyczące stanowienia prawa nie rozstrzygają się na ulicy. Od tego jest parlament (…) pamiętam co działo się kilka lat temu i myślę, że teraz można było się spodziewać podobnej reakcji.

- Rozumie pan, nie rozumie czy nie chce odpowiedzieć?

- Już powiedziałem, że była to reakcja.

Express Biedrzyckiej - Ryszard Czarnecki: Premier powinien deeskalować protesty