Jan Kanthak

i

Autor: Facebook Jan Kanthak

Dlaczego Solidarna Polska nie obsadziła stanowiska w rządzie? Tłumaczy Jan Kanthak

2020-10-01 11:55

Powstał nowy rząd, w którym koalicjanci PiS otrzymali po dwa stanowiska. Jest jednak wciąż jeden wakat, ministra bez teki w Kancelarii Premiera, którego dopiero wyznaczyć mają „ziobryści”. Jan Kanthak, poseł Solidarnej Polski, który był gościem Kamili Biedrzyckiej usiłował wyjaśnić tę sytuację.

„W Solidarnej Polsce nie ma żadnego konfliktu. Udzieliliśmy poparcia jednomyślnie ministrowi Michałowi Wosiowi, ale on uznał, że ta agenda związana z funkcją ministra bez teki nie jest czymś, co mu odpowiada” – stwierdził Jan Kanthak z Solidarnej Polski.

Poseł „ziobrystów” stwierdził, że Michał Woś jest przyszłością polskiej polityki i szanuje jego decyzję.

Express Biedrzyckiej - Bartłomiej Sienkiewicz: Czarnek to prymitywny fanatyk

Jan Kanthak był także pytany o ocenę zmian w rządzie, w tym o nominację dla Przemysława Czarnka na Ministra Edukacji i Szkolnictwa Wyższego. Podkreślił, że irytuje go to, że poglądy nowego ministra są manipulowane i przedstawiane jako radykalne, choć tak naprawdę tak nie jest. Ma prawicowe, konserwatywne poglądy i nic więcej.

Przemysławowi Czarnkowi pokazano zdjęcie dwóch mężczyzn, niemal nagich, ekshibicjonistów, na ulicy, gdzie przechodził z dzieckiem” – tłumaczył w „Expressie Biedrzyckiej”. - „Przywołuje się te słowa bez przytaczania tego kontekstu”.

Pytany o cytat z „Super Expressu”, w którym według Przemysława Czarnka są sytuacje, w których uzasadniona jest przemoc wobec dzieci stwierdził, że niestety nie zna tej wypowiedzi, ani kontekstu, w którym padła. „Jeżeli są podawane w taki sam, zniekształcony sposób jak wypowiedzi odnośnie tych dwóch mężczyzn, to jestem w stanie uwierzyć, że zostało to zmanipulowane”.

Jan Kanthak nie chciał się też odnieść do informacji, że nowy minister Czarnek występował na manifestacji ONR. „Nie sądzę, żeby uczestniczył w tych manifestacjach” – stwierdził poseł SP.