„W Solidarnej Polsce nie ma żadnego konfliktu. Udzieliliśmy poparcia jednomyślnie ministrowi Michałowi Wosiowi, ale on uznał, że ta agenda związana z funkcją ministra bez teki nie jest czymś, co mu odpowiada” – stwierdził Jan Kanthak z Solidarnej Polski.
Poseł „ziobrystów” stwierdził, że Michał Woś jest przyszłością polskiej polityki i szanuje jego decyzję.
Jan Kanthak był także pytany o ocenę zmian w rządzie, w tym o nominację dla Przemysława Czarnka na Ministra Edukacji i Szkolnictwa Wyższego. Podkreślił, że irytuje go to, że poglądy nowego ministra są manipulowane i przedstawiane jako radykalne, choć tak naprawdę tak nie jest. Ma prawicowe, konserwatywne poglądy i nic więcej.
„Przemysławowi Czarnkowi pokazano zdjęcie dwóch mężczyzn, niemal nagich, ekshibicjonistów, na ulicy, gdzie przechodził z dzieckiem” – tłumaczył w „Expressie Biedrzyckiej”. - „Przywołuje się te słowa bez przytaczania tego kontekstu”.
Pytany o cytat z „Super Expressu”, w którym według Przemysława Czarnka są sytuacje, w których uzasadniona jest przemoc wobec dzieci stwierdził, że niestety nie zna tej wypowiedzi, ani kontekstu, w którym padła. „Jeżeli są podawane w taki sam, zniekształcony sposób jak wypowiedzi odnośnie tych dwóch mężczyzn, to jestem w stanie uwierzyć, że zostało to zmanipulowane”.
Jan Kanthak nie chciał się też odnieść do informacji, że nowy minister Czarnek występował na manifestacji ONR. „Nie sądzę, żeby uczestniczył w tych manifestacjach” – stwierdził poseł SP.