Iwona Hartwich

i

Autor: Piotr Lampkowski

Draka! Posłanka Hartwich o czternastej emeryturze. Tarczyński nie wytrzymał: Skandaliczne słowa!

2021-01-20 21:02

W środę w Sejmie poruszony został temat m.in. czternastej emerytury. Rozpatrywane było sprawozdanie komisji rodziny o projektach ustaw w sprawie czternastej emerytury oraz waloryzacji rent i emerytur. Nie obyło się bez draki. Ostro do emerytów zwróciła się posłanka Koalicji Obywatelskiej, Iwona Hartwich. Jej wystąpienie zobaczył europoseł Tarczyński. I nie zostawił na nim suchej nitki.

Niespokojnie było w Sejmie, gdy toczyła się dyskusja na temat sprawozdania komisji rodziny o projektach ustaw w sprawie czternastej emerytury oraz waloryzacji rent i emerytur. Gdy na mównicę weszła posłanka Koalicji Obywatelskiej, Iwona Hartwich, która w 2018 roku była jedną z głównych twarzy strajku osób z niepełnosprawnościami i ich rodziców. Hartwich bez hamulców powiedziała, co myśli: - Ani 13. ani 14. ani 20. ani 50. dokładka do emerytur nie pomoże żyć  godnie osobom z niepełnosprawnościami. Nie zapewni im godnego życia, bo koszt życia i rehabilitacji są tak wysoki, że tylko stałe środki . mogą przyczynić się do poprawy życia tych osób. nadzieją był fundusz solidarnościowy, który został bezwstydnie ukradziony osobom z niepełnosprawnościami, chciałam zapytać, co zrobiliście  z tym funduszem - zaczęła ostro Hartwich.

Draka! Posłanka Hartwich o czternastej emeryturze. Tarczyński nie wytrzymał: Skandaliczne słowa!

I kontynuowała: - (...) Zabraliście godne życie osobom z niepełnosprawnościami, dlaczego skazujecie te osoby na życie w nędzy i biedzie. Niech każdy emeryt w Polsce wie, że 14 emerytura będzie z krzywdy osób z niepełnosprawnościami! - podsumowała. Te słowa bardzo nie spodobały się europosłowi Tarczyńskiemu, który skomentował je krótko, ale ostro: - Skandaliczne słowa! Miał rację? Komentujcie. 

SPRAWDŹ>>>Wałęsa jednym wpisem wywołał burzę! Chodzi o ojca braci Kaczyńskich

Do słów posłanki odniósł się też poseł Adrian Zandberg: - Nastawianie przeciw sobie emerytów na minimalnej i osób z niepełnosprawnościami to bardzo zły pomysł. Wsparcie należy się obydwu grupom. Zamiast wyrywać sobie zbyt szczupłe środki, czas poszukać pieniędzy tam, gdzie faktycznie są - i w końcu uczciwie opodatkować korporacje. Wiele innych użytkowników Twittera także zwróciło uwagę posłance, ta zaczęła się bronić i tłumaczyć: - NIE MIAŁAM NA MYŚLI TEGO, ŻE EMERYCI KOGOKOLWIEK OKRADAJĄ. CHODZI O TO, ŻE PIS ZABRAŁ PIENIĄDZE OSOBOM Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIAMI Z FUNDUSZU SOLIDARNOŚCIOWEGO, KTÓRY MIAŁ POPRAWIĆ ICH BYT, A PRZEZNACZYŁ PIENIĄDZE NA 14. EMERYTURY.

Express Biedrzyckiej – Sebastian Kaleta: Prokuratorzy przebrali się za polityków