Ryszard Terlecki

i

Autor: Wikipedia

Dziwny komunikat po spotkaniu prezydium rządu. „Koalicja trwa” - przekonuje Terlecki

2021-02-22 21:40

Omówiliśmy stan funkcjonowania koalicji, rozmawialiśmy o Nowym Polskim Ładzie; umówiliśmy się na następne spotkanie na początku przyszłego tygodnia; koalicja trwa - powiedział PAP szef klubu parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki po zakończeniu poniedziałkowego spotkania prezydium rządu.

W poniedziałek w KPRM odbyło się spotkanie prezydium rządu z udziałem m.in. premiera i wicepremierów, ministra sprawiedliwości i szefa klubu PiS Ryszarda Terleckiego. Według informacji przekazanych PAP przez rzecznika rządu Piotr Mülllera tematem spotkania miały być aktualne plany legislacyjne. Szef klubu PiS w rozmowie z dziennikarzami akcentował, że rozmowy będą dotyczyć planów na przyszłość, funkcjonowania koalicji i nowego programu gospodarczego rządu.

W rozmowie z PAP Terlecki potwierdził, że spotkanie zakończyło się ok. godz. 20. "Omówiliśmy stan funkcjonowania koalicji, rozmawialiśmy o Nowym Polskim Ładzie" - poinformował szef klubu PiS

"Umówiliśmy się też, że następne spotkanie odbędzie się na początku przyszłego tygodnia. Koalicja trwa" - dodał Terlecki.

Szef klubu PiS zastrzegł, że nie został ustalony jeszcze format i skład spotkania, które ma się odbyć w przyszłym tygodniu. "Ale przypuszczam, że spotkamy się w takim gronie, jak dziś" - dodał.

Napięcia w koalicji

W minionym tygodniu zdymisjonowany został wiceszef resortu aktywów państwowych, polityk Solidarnej Polski Janusz Kowalski. W wydanym w sobotę oświadczeniu Solidarna Polska negatywnie oceniła odwołanie Kowalskiego i stwierdziła, że nastąpiło to wbrew umowie koalicyjnej zawartej w ramach Zjednoczonej Prawicy.

Solidarna Polska chce rozmawiać o dymisji Kowalskiego na Radzie Koalicji. Ponadto - według nieoficjalnych informacji PAP - ugrupowanie Zbigniewa Ziobry chce omówić także kwestię ratyfikacji zasobów własnych unijnego budżetu. Solidarna Polska od początku sprzeciwia się powiązanemu z budżetem mechanizmowi praworządności. Premier Mateusz Morawiecki informował w ubiegłym tygodniu, że projekt ustawy dotyczący ratyfikacji zasobów własnych jest obecnie w trakcie konsultacji międzyresortowych.

W drugiej koalicyjnej partii - Porozumieniu - doszło do sporu w kwestii kierownictwa. Europoseł Adam Bielan uważa, że zarząd partii, rozszerzony w październiku 2020 r. na wniosek lidera partii Jarosława Gowina został uzupełniony niezgodnie ze statutem i w związku z tym nie uznaje on decyzji podejmowanych przez ten zarząd i jego prezydium za ważne. Ponadto, zdaniem Bielana, trzyletnia kadencja Gowina, upłynęła w kwietniu 2018 r., bo na nadzwyczajnym kongresie partii jesienią 2017 r. wyboru prezesa nie przeprowadzono. Bielan uważa też, że od 4 lutego w wyniku decyzji sądu koleżeńskiego, jako przewodniczący Konwencji Krajowej Porozumienia przejął obowiązki prezesa partii.

Jarosław Gowin i jego zwolennicy przekonują, że 5 lutego decyzją krajowego sądu koleżeńskiego Bielan oraz poseł Kamil Bortniczuk zostali wykluczeni z Porozumienia, a powodem było wielokrotne łamanie statutu partii.

13 lutego ten sam sąd koleżeński zdecydował o wykluczeniu z Porozumienia kolejnych ośmiu członków, w tym trzech posłów; wśród wyrzuconych z ugrupowania są m.in. wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Żalek, wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Gryglas, minister-członek RM Michał Cieślak i Włodzimierz Tomaszewski. Powodem tej decyzji było także wielokrotne łamanie statutu partii.

Przedstawiciele Porozumienia poinformowali, że Żalkowi, Gryglasowi i Cieślakowi cofnięte zostały rekomendacje do zasiadania w rządzie Mateusza Morawieckiego.