Komornik Sądowy

i

Autor: Michał Zaręba

Egzekucje wstrzymane do końca stanu epidemicznego. Wirus zatrzymał komorników

2020-05-11 6:00

Kto zalega ze składkami na ZUS, podatkami albo grzywnami, nie musi się na razie tym przejmować. Do czasu zakończenia epidemii koronawirusa nikt nie będzie z tego powodu gnębiony przez komornika. Urzędnicy, którzy zwykle zajmują się egzekucją należności, także zostaną zwolnieni z tego obowiązku.

Pandemia Covid-19 sprawiła, że wielu przedsiębiorców nie może prowadzić biznesu, albo ma dużo mniejsze niż wcześniej dochody. Rosną z tego powodu ich należności wobec administracji państwowej, czyli np. wobec skarbówki oraz ZUS. Rząd postanowił ulżyć takim dłużnikom i do końca epidemii zawiesi powstępowania egzekucyjne. Dłużnicy nie będą dostawali ponagleń, a komornik nie zajmie ich kont bankowych, pensji lub emerytur. Takie są założenia przygotowanego Ministerstwo Finansów rozporządzenia, które zacznie obowiązywać w tym miesiącu.
– Rozporządzenie dotyczy głównie przedsiębiorców, ale też osób fizycznych, które również zalegają z daninami publicznymi i toczy się przeciwko nim postępowanie egzekucyjne. Chodzi o to, aby mieli ulgę na czas kryzysu, kiedy nie dostają wynagrodzenia – tłumaczy Antoni Kolek, ekspert Pracodawców RP.

Projekt rozporządzenia ma też ulżyć urzędnikom i komornikom, którzy nie mogą podczas kryzysu należycie egzekwować pieniędzy. Dzięki nowym przepisom będą zwolnieni z obowiązku prowadzenia takich postępowań.

Dłużnicy więc odetchną, ale tylko na pewien czas. Kiedy minister zdrowia ogłosi zakończenie zagrożenia epidemicznego, egzekucja długów będzie kontynuowana.
Na odroczenie grzywien nie mogą jednak liczyć ci, którzy złamią przepisy wprowadzone w celu zapobiegania rozprzestrzenianiu się wirusa. Czyli jeśli dostaliśmy mandat np. za przerwanie przymusowej kwarantanny, musimy go zapłacić.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Express Biedrzyckiej - gość Szymon Hołownia
Nasi Partnerzy polecają