Jadwiga Emilewicz zabrała dzieci na narty

i

Autor: ŁUKASZ GĄGULSKI/ SUPER EXPRESS Jadwiga Emilewicz

Emilewicz się upiecze? Kaczyński zwleka z zemstą

2021-01-26 18:06

Była wicepremier i minister rozwoju narobiła niemałych problemów rządzącym, gdy okazało się, że mimo wprowadzonych przez rząd obostrzeń wyjechała na narty z dziećmi. Jej tłumaczenia niewielu przekonały, a władze klubu parlamentarnego zapowiedziały wyciągnięcie konsekwencji wokół niesfornej posłanki. Okazuje się jednak, że w PiS liczą, iż kary może uda się uniknąć.

Jak donosi RMF, w klubie PiS po cichu liczą na to, że sprawa Emilewicz ucichnie i nie trzeba będzie jej przypominać opinii publicznej, wyciągając wobec niej konsekwencje. Według informacji reportera RMF, przeczekanie sprawy jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Rząd mięknie w sprawie lockdownu. Którzy przedsiębiorcy będą uratowani? Minister zdradza szczegóły

Sama Emilewicz, która w kolejnych wywiadach wyraża skruchę, mówiła nawet, że ona sama nie spodziewa się formalnych konsekwencji. Podtrzymuje też konsekwentnie swoją wersję wydarzeń, że białe szaleństwo jej synów nie łamało żadnych rządowych obostrzeń, ale przyznaje, że rodzinna wycieczka w góry w momencie, kiedy rząd dwoił się i troił, by przekonać Polaków do rezygnacji z wyjazdów w czasie ferii, nie powinna się była zdarzyć.

Express Biedrzyckiej - Szymon Hołownia: Wszyscy chcą nas zabić