Pierwsze damy Jolanta Kwaśniewska i Anna Komorowska w Michałowie. Wzięły udział w akcji "Matki na granicę"
W Michałowie przed budynkiem Straży Granicznej odbył się protest
Do Michałowa zjechali ci, którzy chcieli pokazać, że wspierają przebywających na granicy polsko-białoruskiej ludzi
Wśród przybyłych do Michałowa nie zabrakło byłych pierwszych dam: Jolanty Kwaśniewskiej i Anny Komorowskiej
Byłe pierwsze damy: Komorowska i Kwaśniewska, a także Danuta Wałęsa, wystosowały wspólny apel: - Chcemy dziś wyrazić nasz sprzeciw wobec niehumanitarnego traktowania i odzierania z godności uchodźców w strefie przygranicznej polsko-białoruskiej i wspólnie zaapelować, by rząd, który sam nie pomaga, pozwolił na udzielanie pomocy medycznej i prawnej organizacjom humanitarnym i społecznym. Szczególnie nie zgadzamy się na nieludzkie traktowanie dzieci - napisały
Danuta Wałęsa nie mogła pojawić się w Michałowie, jak podaje TVN24, nie pozwolił jej na to stan zdrowia
Jak donosi Newsweek, na wspomniany apel byłych pierwszych dam, nie odpowiedziała obecna, czyli Agata Duda
Jakie słowa jeszcze padły w apelu? - Nie zgadzamy się na stawianie nas, polskich kobiet i matek, w roli obserwatorek rozgrywającego się na naszych oczach dramatu - przekazały inicjatorki apelu
Przybyli na miejsce protestu w Michałowie ludzie zabrali ze sobą transparenty
Chcieli pokazać, że wspierają imigrantów i nie popierają działania władzy
Mocne hasła pojawiły się na plakatach i transparentach
W apelu byłych pierwszych dam: Anny Komorowskiej, Jolanty Kwaśniewskiej i Danuty Wałęsy pojawiły się podziękowania: - Dziękujemy lekarzom i ratownikom, wolontariuszom z grupy Medycy na Granicy, organizacjom pozarządowym, władzom samorządowym oraz mieszkańcom terenów przygranicznych za ich pomoc i włączanie zielonego światła w oknach swoich domów
Akcja pod hasłem "Matki na granicę" przed budynkiem Straży Granicznej rozpoczęła się o 14:00
Zebrani chcieli wyrazić swoją solidarność z potrzebującymi
Na miejscu protestu pojawił się też m.in. poseł Franciszek Sterczewski, który aktywnie działa, jeśli chodzi o sprawy na granicy polsko-białoruskiej
Protest w Michałowie