Wstrząsające doniesienia o locie Andrzeja Dudy. Mocne zarzuty! Rzecznik prezydenta reaguje

i

Autor: AP Wstrząsające doniesienia o locie Andrzeja Dudy. Mocne zarzuty! Rzecznik prezydenta reaguje

Gdzie zniknął prezydent? Człowiek Dudy TAJEMNICZO: jest w miejscu odosobnienia [SEDNO SPRAWY]

2020-10-28 10:36

„To, co widzimy na naszych ulicach, to jest próba destabilizacji naszego państwa” - ocenił trwające wokół zakazu aborcji protesty minister w Kancelarii Prezydenta, Andrzej Dera. „To jest próba anarchizacji przez środowiska lewackie, która nie ma nic wspólnego z orzeczeniem TK” - przekonywał w programie „Sedno Sprawy” w Radiu Plus. Odniósł się też milczenia Andrzeja Dudy w tej sprawie, które uzasadnił przebywaniem głowy państwa „w miejscu odosobnienia”.

Andrzej Dera mówił, że wyrok TK, który zbulwersował setki tysięcy Polaków, protestujacych na ulicach, „to tylko kolejny pretekst dla opozycji, żeby zaatakować istniejący porządek prawny”. Krytykował też formę protestów. „Jeśli narusza się wolność do wyznania innych osób, jeśli zakłóca się msze święte, profanuje też miejsca pamięci, pomniki (...), jeśli atakuje się kościół, księży, wiernych i robi się to fizycznie (...) to chyba nie chce pan redaktor powiedzieć, że to ta normalna część społeczeństwa w ten sposób protestuje. Nie, to są absolutnie bojówki lewackie” - przekonywał.

Andrzej Dera odniósł się także do milczenia prezydenta w tej sprawie. Przekonywał, że choć Andrzej Duda choruje na koronawirusa, to przechodzi go bezobjawowo i normalnie pracuje, ale jeśli chodzi o wypowiadanie się na temat wydarzeń w kraju, ma utrudniony dostęp do komunikowania się ze społeczeństwem. „ Ponieważ przebywa w miejscu odosobnienia i z tego co wiem nie ma takich warunków żeby w jakiś sposób przeprowadzać transmisje w tej chwili z wypowiedziami Pana Prezydenta. Ma swoich ministrów, którzy w tej kwestii się wypowiadają” - tłumaczył.

Minister w kancelarii prezydenta pytany o apel wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego o obronę kościołów w Polsce, które zdaniem prezesa PiS są zagrożone. „Wezwanie do obywatelskiej ochrony kościoła jest czymś normalnym, naturalnym. Sam pierwszy stanę - jeśli będę miał taką możliwość - i będę pilnował, aby porządek mszy świętej nie był naruszany” - mówił.

Na pytanie, czemu policja, pośrednio nadzorowana przez wicepremier Kaczyńskiego, nie jest stanie zapewnić porządku, Dera odpowiedział, że wszędzie są funkcjonariusze policji. „Proszę zwrócić uwagę, że pierwszym obiektem ataków była właśnie policja…” - dodał. Czy jego zdaniem przestraszyła się tych ataków? „Policja na przykład nie jest w stanie kontrolować, kto ma wchodzić do kościoła, wkraczać i łapać naruszających zgromadzenia religijne” - tłumaczył.