Generałowie wciąż salutują Macierewiczowi

i

Autor: Tomasz Radzik/Super Express Generałowie wciąż salutują Macierewiczowi

Generałowie CIĄGLE salutują Macierewiczowi [TYLKO POPATRZ]

2019-08-03 4:20

Choć ministrem obrony narodowej przestał być już półtora roku temu, okazuje się, że najwyżsi rangą wojskowi nadal oddają mu honory. Podczas obchodów 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego generałowie salutowali Antoniemu Macierewiczowi (71 l.). – Ja bym tego nie zrobił! – stanowczo mówi „SE” gen. Roman Polko (57 l.).

Salutowanie nie jest tylko formą przywitania się, ale przede wszystkim symbolem podległości i dyscypliny. Wojskowy regulamin wyraźnie wskazuje, komu żołnierze są zobowiązani oddawać honory: Prezydentowi RP, marszałkom Sejmu i Senatu, premierowi oraz starszym i równym stopniem przełożonym, a także kombatantom. Wśród tych, którym oddaje się honory, nie ma byłego szefa MON...

– Absolutnie się zgadzam, że jest niedopuszczalne, by oficerowie Wojska Polskiego meldowali się komukolwiek poza ustalonymi prawnie osobami (…). Podzielam opinię, że było to niedopuszczalne i naganne. Tak zostało przeze mnie potraktowane i nigdy więcej się nie powtórzyło i na pewno nie powtórzy… – mówił Antoni Macierewicz, gdy w 2017 r. żołnierze okrzykiem „Czołem, panie ministrze!” i salutem przywitali w podkarpackiej Żurawicy ówczesnego rzecznika resortu Bartłomieja Misiewicza (29 l.). Dziś salutowanie cywilom, jak widać, Macierewiczowi nie przeszkadza. 


Gen. dyw. Roman Polko (57 l.), były dowódca GROM:

Salutowanie osobom do tego nieuprawnionym jest nadgorliwością, czołobitnością i lizusostwem w stosunku do polityków. Ja bym w takiej sytuacji nie zasalutował.