Jarosław Gowin znany jest z przywiązania do wiary. W obecnej sytuacji została mu chyba tylko modlitwa o przetrwanie Zjednoczonej Prawicy, bo w jeśli Porozumienie startowałoby w wyborach parlamentarnych pod własnym szyldem, dostałoby zaledwie 1,2 proc. głosów! Tak przynajmniej wynika z sondażu IBRiS przeprowadzonego na zlecenie Wirtualnej Polski. Taki wynik de facto oznaczałby koniec kariery politycznej Gowina. Niewiele lepiej w sondażu wypadła Solidarna Polski Zbigniewa Ziobry, na którą chce głosować 1,5 proc. respondentów (Na PiS - 35 proc.). Tyle tylko, że wokół Ziobry jest ostatnio znacznie większe zamieszanie niż wokół Gowina, co w dłuższej perspektywie może dać ministrowi sprawiedliwości sondażowy skok. Nic dziwnego, że Gowin ciągle liczy na to, że Zjednoczoną Prawicę uda się poskładać. – Ja jednak uważam, że wciąż jest szansa na najlepszy dla Polski scenariusz, czyli utrzymanie rządów Zjednoczonej Prawicy. Mam nadzieję, że weekend posłużył nam wszystkim, by nabrać dystansu - mówił "Super Expressowi" (TU PRZECZYTASZ CAŁY WYWIAD Z JAROSŁAWEM GOWINEM).
CZYTAJ TAKŻE: Wojna PiS-Rydzyk. Pokazali MATERIAŁ ŚLEDZCZY. "Wtyka w Ministerstwie"
Z sondażu wynika także, że na Koalicję Obywatelską chce głosować 21.8 proc. badanych, na Polskę 2050 Szymona Hołowni - 10,6, na Konfederację - 8,2, a na Lewicę - 5,8 procent. Pozostałe formacje nie przekraczają progu wyborczego.