Waldemar Kraska nie chce łóżek z Berlina

i

Autor: Radio Plus Waldemar Kraska nie chce łóżek z Berlina

GROZA! Wiceminister zdrowia podał, kiedy KONKRETNIE obniży się liczba zakażonych

2020-10-22 10:29

W czwartek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o nowym dziennym rekordzie zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2. Liczba chorych przekroczyła 12 tysięcy (konkretnie 12 107) a przewiduje się, że dane te w nadchodzących dniach wciąż będą rosnąć. Kiedy możemy spodziewać się spadków zachorowań na Covid-19, zważywszy na wprowadzone przez rząd obostrzenia? Według wiceministra zdrowia, niestety bardzo nieprędko...

W czwartek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska był gościem programu "Graffiti" na antenie Polsat News. W rozmowie przychylił się on m.in. do pomysłu premiera, by obostrzenia z "czerwonych" powiatów wprowadzić w całej Polsce. Obecnie w tej strefie są 152 powiaty, w tym 11 miast wojewódzkich. Reszta kraju należy do żółtej strefy. - Jeśli z dzisiejszych danych wynika, że 317 powiatów w naszym kraju, większość dużych miast znalazłoby się w czerwonej strefie - to jest prawie 88 proc. ludności Polski - to myślę, że nie ma sensu, żeby dzielić w tej chwili Polskę na strefę czerwoną i żółtą. Cała Polska powinna się znaleźć w czerwonej strefie i w całym kraju powinniśmy przestrzegać tych obostrzeń, które dotyczą strefy czerwonej - twierdził. Wiceszef resortu zdrowia dodał przy tym, że te restrykcje zostaną dodatkowo zaostrzone. Jak tłumaczył, są dwie strategie wprowadzania restrykcji w innych krajach: wprowadzanie mniej drastycznych obostrzeń, które mniej uderzają w gospodarkę, ale trwają dość długo albo restrykcji dość drastycznych, ale krótko trwających. On jest - jak mówił - zwolennikiem drugiego podejścia.

Kraska przypomniał, że w innych krajach również przekraczane są dobowe rekordy. - To pokłosie jesieni, która zawitała w całej Europie - oznajmił. Gdy prowadzący rozmowę Piotr Witwicki zapytał wówczas, czy polscy politycy są zaskoczeni jesienią o tej porze roku, wiceminister stanowczo zaprzeczył. - Wiedzieliśmy, że będzie więcej zakażeń, dlatego - zgodnie z przygotowaną strategią - zwiększamy liczbę łóżek i budujemy szpitale - przekonywał. 

Sedno Sprawy - Waldemar Kraska

W pewnym momencie Kraska został zapytany, kiedy wprowadzone przez polski rząd obostrzenia zaczną przynosić skutki i liczba zakażeń zacznie spadać. Niestety, uzyskana odpowiedź nie napawa zbytnim optymizmem. Wiceminister podkreślił, że wprowadzanie nowych obostrzeń wpływa na zahamowanie przyrostu nowych zakażeń po ok. 10-14 dniach. - Myślę, że do połowy listopada będziemy mierzyć się z dość dużą liczbą nowych zakażeń. Może będzie efekt wcześniejszy, bo przypomnę, że już prawie dwa tygodnie temu wprowadziliśmy nakaz noszenia maseczek praktycznie wszędzie w przestrzeni publicznej - ocenił, dodając przy tym, że jeśli się myli to... "posypie głowę popiołem".

Sonda
Jak oceniasz działania rządu ws. walki z epidemią koronawirusa?