Igor Zalewski

i

Autor: Super Express

Igor Zalewski o kłótniach w koalicji: Kto kogo wykończy?

2021-03-08 6:55

Jaki będzie skutek „taśm Obajtka”? Paradoksalnie prezes Orlenu wzmocni swoją pozycję w Zjednoczonej Prawicy. Jeśli ktoś z PiS sądził, że obali Obajtka przy pomocy „Gazety Wyborczej”, to grubo się pomylił.

Na prawicy nie ma lepszego sposobu na zapunktowanie niż stać się obiektem ataków opozycji i opozycyjnych mediów. A jeżeli na cel biorą cię „Gazeta Wyborcza” i TVN to możesz być pewny, że politycznie jedynie zyskasz. Gdyby „Wyborcza” opublikowała cykl materiałów wychwalających Obajtka to być może na biurku prezesa Kaczyńskiego zapaliłoby się czerwone ostrzegawcze światełko. Z ataków „Wyborczej” Obajtek może być zadowolony. Bronią go wyniki, a fakt, że z prasowych doniesień wyłania się postać bezwzględna a wręcz brutalna, może się jedynie podobać Kaczyńskiemu. On takich ludzi potrzebuje i nigdy się z tym specjalnie nie krył. Czy zatem Obajtek jest skreślony na Nowogrodzkiej? Zdecydowanie nie. Przy jego nazwisku pojawiły się co najwyżej pozytywne wykrzykniki.

Inną kwestią jest obraz formacji władzy jaki rysuje się po ujawnieniu „taśm Obajtka”. Wiele osób w PiS przyjmuje za pewnik, że to ktoś z obozu władzy „nadał” sprawę „Gazecie Wyborczej”. To całkiem prawdopodobna hipoteza. Dziennikarstwo śledcze już dawno w Polsce umarło, a to co z niego zostało bazuje na materiałach dostarczanych przez służby specjalne, wymiar sprawiedliwości lub politycznych oponentów tych, o których akurat się pisze.

Możliwe zatem, że cała sprawa to element brudnej gry wewnątrz obozu władzy. Jeśli tak jest w istocie to pokazuje to głęboki kryzys prawicy, ocierający się o degrengoladę. I faktycznie, prawica nie ma w tej chwili politycznego konkurenta, z którym może przegrać. Ale jeśli będzie bawić się w ten sposób, to po prostu wykończy się sama.