Za skandaliczne słowa Braunowi grozi uchylenie immunitetu oraz utrata mandatu poselskiego. Za groźby karalne poseł Konfederacji może także zostać pozwany w cywilnym akcie oskarżenia z powództwa np. Adama Niedzielskiego. Sprawą wypowiedzi posła ma też zająć się prokuratura. Największa karą dla polityka jest jednak chyba kara wymierzona przez prezydium Sejmu, o którym poinformował wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty. - Sześć miesięcy obniżenia uposażenia o 50 proc. i sześć miesięcy (odebrania) 100 proc. diety poselskiej - poinformował Czarzasty. - Nie ma już większych finansowych kar za tego typu przewinienia - dodał wicemarszałek.
W internecie ruszyła zbiórka pieniędzy dla Grzegorza Brauna. Na stronie zbiórki można przeczytać o jej celu: „Poseł Grzegorz Braun znowu znalazł się na celowniku. Po raz kolejny został wykluczony z obrad Sejmu. Została nałożona na niego także najwyższa możliwa kara finansowa” i dopisek „Pokażmy że stoimy #MuremZaGrzegorzemBraunem”.
Znany ksiądz wysyła Brauna do spowiedzi! "Skandaliczna wypowiedź". TYLKO U NAS Organizatorem zbiórki jest założona w 2015 r. przez samego Brauna Fundacja Osuchowa. Powołana została (według informacji na jej stronie): dla wspólnego dobra, publicznego pożytku i większej chwały Kościoła katolickiego, Narodu i Państwa polskiego.
Zwolennicy Konfederacji namawiają w mediach społecznościowych do wpłacania pieniędzy.