Pod fotografią młodego redemptorysty znalazły się zastanawiające słowa (WIĘCEJ O TYM PRZECZYTASZ TU). "W 1986 roku Tadeusz Rydzyk dostaje z kontrolowanego przez SB biura paszportowego paszport i bez zgody zakonu wyjeżdża do Niemiec.Pobyt za granicą to tajemnicza karta jego życiorysu. Nie wiadomo dokładnie, co tam robił. Pojawiał się i znikał. Po ojcu powinien nazywać się Kardaszewski. Ale nie nosi nazwiska po ojcu. Ma je po człowieku, który zmarł na wiele lat przed jego narodzeniem. Jako nieślubne dziecko, dostał nazwisko po mężu matki...ŻADEN kościół na zachodzie ani żadna parafia nie potwierdziła wyświęcenia tego pana na księdza... a wrócił jako ojciec... CUD?" - czytamy w poście udostępnionym przez Krystynę Jandę.
ZOBACZ TAKŻE: Ojciec Rydzyk i historia jego życia. Tego nie wiedziałeś o Tadeuszu Rydzyku!
Zdaniem niektórych internautów historia ojca Rydzyka to dobry materiał na film dla Tomasza Sekielskiego i jego brata Marka. "Czas końca Rydzyka nadchodzi.Bracia Sekielscy! Do dzieła!" - apeluje jedna z internautek. "Temat dla braci Sekielskich, oni sobie z tym poradzą" - oceniła kolejna.