Julia Pitera: Czy MKB byłaby dobrym prezydentem? Zobaczymy… [SEDNO SPRAWY]

„Kampania wymaga aktywnych działań, a odnoszę wrażenie, że są mało aktywne” - stwierdziła Pitera. „Trochę mnie niepokoi, że szefem sztabu jest europoseł, też byłam europosłem, wiem, że czas jest ograniczony (…) Mam nadzieję, że sztab ruszy trochę energiczniej do przodu niż tylko otwieranie biura wyborczego, albo jakieś inne zaistnienie jednorazowe, z którego zdjęcia pokazują się w internecie” - dodała.

Julia Pitera pytana o ocenę kandydatki Platformy, o to czy byłaby dobrym i samodzielnym prezydentem, mówi tylko:
- (Pitera) Zobaczymy jak to będzie wyglądało
- (Prusinowski) Wyborcy już teraz muszą wiedzieć, prognozować…
- Muszą podjąć decyzję sami.
- Pani pytany o kandydatkę PO nie powiedziała o niej pół dobrego słowa?
- Jakby to powiedzieć, dobre słowo powiedzieć… Obserwuję kampanię i Pani Kidawa Błońska ma szansę na wygranie tych wyborów natomiast do kampanii mam zastrzeżenia.
-Ale byłaby dobrym prezydentem?
-Mam nadzieję. Zgodnie z deklaracjami, które składa, że będzie stała na straży konstytucji i wetowała ustawy szkodzące państwu, jak będzie to zrealizowane będzie dobrym prezydentem (…) Mam jedną zasadę. Ja się tyle razy przejechałam na takich głębokich rekomendacjach kogokolwiek, a potem były niespełnione nadzieje, że po prostu zobaczymy jak przebiegną wybory i będziemy to potem oceniać. Zobaczymy po kampanii jak kandydatka, jeżeli ten urząd zajmie, jak go będzie sprawować. Nie mam szklanej kuli i muszę powiedzieć, że polityka ostatnich 5 lat jest dla mnie wielkim zawodem.