Kaczyński pomaga jej zniszczyć Tuska?

i

Autor: se.pl

Kaczyński pomaga Wassermann zniszczyć Tuska?

2018-07-21 6:00

Odkąd Małgorzata Wassermann (40 l.) została przewodniczącą komisji śledczej ds. Amber Gold jej notowania wyraźnie poszybowały w górę. Jarosław Kaczyński (69 l.) zdecydował, że posłanka wystartuje w wyścigu na prezydenta Krakowa, a do tego ma za zadanie pognębić Donalda Tuska (61 l.) podczas kolejnego przesłuchania w Sejmie. Nic więc dziwnego, że nowa gwiazda PiS pojawia się w gabinecie prezesa!

Codziennie ochroniarze pomagają prezesowi, który ciągle chodzi o kuli, dotrzeć z domu do partyjnego biura. I tam meldują się politycy z pierwszych stron gazet. W czwartek prezesa odwiedził m.in. minister zdrowia Łukasz Szumowski (46 l.), szef MSWiA Joachim Brudziński (50 l.), wiceminister z kancelarii premiera Paweł Szefernaker (31 l.) oraz... Małgorzata Wassermann (40 l.), szefowa komisji ds. Amber Gold, która niedługo ma przesłuchać Tuska. – Prezes ją lubi. Pokłada w niej duże nadzieje – mówi nam polityk PiS.

W nieoficjalnych rozmowach politycy PiS już teraz przyznają jak ważne, dla dalszej kariery Małgorzaty Wassermann, będzie przesłuchanie byłego premiera. – Jeśli uda jej się zniszczyć Tuska, może jeszcze sporo osiągnąć. To będzie prawdziwy test dla Jarosława Kaczyńskiego – zdradza nam anonimowo jeden z działaczy PiS.

Po ostatnim przesłuchaniu Jana Vincenta Rostowskiego (67 l.) posłowie partii rządzącej są z siebie zadowoleni. Według Jarosława Krajewskiego (35 l.), wiceszefa komisji, przesłuchanie było "krokiem do przodu". - Pozostało nam do przesłuchania czterech świadków, w tym Donalda Tuska – powiedział na antenie Polskiego Radia 24.

W starciu Tusk – Wassermann opozycja nie daje szans szefowej komisji. – Małgorzata Wassermann została ubezwłasnowolniona na ostatniej komisji przez cięte riposty Rostowskiego. Starcie z Donaldem Tuskiem to będzie autentyczne zaoranie tej komisji. Gremium ma teraz za zadanie wypromować Małgorzatę Wassermann na prezydenta Krakowa, a następnie wygasi swoją działalność – komentuje Witold Zembaczyński (38 l.), poseł Nowoczesnej i jeden z członków sejmowej komisji śledczej, której szefuje Wassermann.