Kasia Tusk

i

Autor: akpa Kasia Tusk

Kasia Tusk zaszalała! Poznaliśmy cenę kolczyków i opadła nam szczęka. Kwota zwala z nóg

2021-07-12 12:45

Kasia Tusk nie przestaje się stroić nawet w ciąży! Znana ze swojego prostego i eleganckiego stylu Księżniczka Europy wielokrotnie pokazuje, że wie, jak zadać szyku. Wiele kobiet pokochało ją za praktyczne stylizacje, które spokojnie same mogą nosić do pracy czy na co dzień. Jedynym problemem może okazać się cena niektórych sztuk garderoby… Kasia Tusk zdecydowanie nie oszczędza na świetnym wyglądzie! Gdy zobaczyliśmy, ile kosztują jej kolczyki, opadła nam szczęka.

Kasia Tusk mimo zaawansowanej ciąży nie przestaje pracować. Cały czas aktywnie promują swoją linię ubrań MLE i tworzy wpisy na bloga. Nie zapomniała też o swojej serii „Look of the Day”, w którym prezentuje swoje stylizacje. Tym razem postawiła na minimalizm – wystąpiła w czerwonej sukience na ramiączka, okularach przeciw słonecznych, sandałkach i kolczykach. -   Z całą pewnością nie jestem teraz dobrą modelką dla produktów MLE (chociaż w tej materii nigdy nie wyróżniłam się szczególnymi atrybutami), więc na ostatniej sesji, którą robiłyśmy w Warszawie chciałam pełnić rolę już wyłącznie producentki – nie zmienia to jednak faktu, że na ten dzień i tak wybrałam jeden z naszych projektów – napisała Kasia Tusk. Sprawdziliśmy, ile kosztują złote koła w uszach córki Donalda Tuska i aż nas zatkało. Sprawdź w naszej galerii, jak wyglądają i ile za nie dała.

Nie przegap: Przyłapaliśmy Kasię Tusk w Warszawie! Ale wyglądała. Padliśmy na ten widok

Cena małych, prostych i eleganckich kolczyków marki YES, które córka Donalda Tuska wybrała tego dnia, to 1295 złotych! To dla wielu osób to kwota, jakiej nie mogliby przeznaczyć na dodatki do ubrań… Tym razem Kasia Tusk zaszalała. Trzeba jednak przyznać, ze forma biżuterii sprawdzi się do wieli stylizacji – i tych bardziej eleganckich, jak i na co dzień.

Zobacz: Tak naprawdę wyglądają relacje ciężarnej Kasi Tusk i jej męża. Na tych zdjęciach nie ma ściemy!

Warto także zauważyć, że przyszła mama postanowiła oszczędzić na zakupie nowych, ciążowych ubrań. Zamiast tego woli przerobić te, które już ma. - Przerobiłam parę sukienek tak aby dobrze na mnie teraz leżały – w tej wystarczyło dorobić dziurkę w szelkach, aby można było podwyższyć stan. – napisała o czerwonej sukience.