Według różnych teorii spotkanie prezydenta z wyborcą było wyreżyserowane. – To ściema, ustawka – twierdzili internauci. Później w mediach społecznościowych pojawiła się plotka, że w rolę ojca piątki dzieci wcielił się Andrzej Górczyński.
Plotę tę rozpowszechniał m.in. Paweł Wojtunik, były szef CBA. - Czyli znowu miałem rację, gość podstawiony. Ale ochrona PAD i tak do wywalenia... - napisał na Twitterze.
Sam zainteresowany, Andrzej Górczyński, sprostował pogłoski. – Mam tylko dwoje dzieci – Napisał na Facebooku.
Kiedy sprostowanie opisały prawicowe media, na opozycję spadły gromy.
Kim zatem jest mężczyzna, który miał okazję uścisnąć prezydenta Dudę? Na to pytanie odpowiada konkret24.tvn24.pl, który tropem z lokalnych mediów dotarł do właściwego mężczyzny. Jest nim pan Jacek, 48-latek, który pracuje w cukrowni. Ojciec czwórki dzieci, na które otrzymuje świadczenie 500 plus oraz córki - studentki.
Pan Jacek denerwuje się czytając, że spotkanie z prezydentem było "ustawką".