Janusz Korwin-Mikke

i

Autor: KASIA ZAREMBA / SUPER EXPRESS

Kłopoty Janusza Korwin-Mikkego: Miliony dla partii, której nie ma

2019-02-11 19:41

Jak dowiedział się „Super Express”, sąd zdecydował się cofnąć decyzję o rejestracji partii KORWiN, która po wyborach z 2015 r. dostała 4,2 mln zł subwencji! – Wychodzi na to, że w wyborach startowała partia, która nie powinna istnieć – mówi nam Janusz Korwin-Mikke (77 l.).

Ugrupowanie zostało formalnie zarejestrowane 23 czerwca 2015 r. Z czasem okazało się jednak, że ktoś wcześniej założył partię o takiej samej nazwie. Janusz Korwin-Mikke i jego ludzie stoczyli sądowną batalię. Z ostatniego orzeczenia Sądu Apelacyjnego wynika, że partia KORWiN nigdy nie została zarejestrowana, więc nie istniała w trakcie wyborów sprzed 4 lat!

Nie ma jednak wątpliwości: KORWiN dostała 4,2 mln zł subwencji. Prawie 2 mln zł już wydano. – Wygląda na to, że albo jest to pomyłka sądowa, albo zgrana akcja, żeby nas usunąć z polityki – komentuje Korwin-Mikke. Liczy, że sprawa zostanie szybko wyjaśniona. Już pojawiły się głosy, że cała sprawa wokół jego partii jest zamachem na wolność.