Była posłanka PiS zamieściła w piątek późnym wieczorem na Twitterze zdjęcia pszczół. Na pierwszym widać pszczołę zbierającą nektar. Krystyna Pawłowicz skomentowała obrazek słowami „Bez pracy nie ma kołaczy”.
Po tym zdjęciu sędzia TK zamieściła kolejne z dopiskiem „To dająca miód chyba Apis mellifera, nie mylić z jadowitą Vespa mandarinia.”
Kiedy można zdjąć maseczkę, a kiedy grozi to mandatem?
I następne z komentarzem: „A to pszczoła z Podlasia, dobrze wychowana,skrzydełka trzyma „po sobie”, nie rozpycha się, Polka”.
Nie wiadomo, czy sędzia TK chciała coś w ten sposób skomentować, czy tylko zwrócić uwagę na los pszczół. W ostatnim wpisie dodała, że to wszystko o pszczołach – w trudnej sytuacji wokół – są jej żarty.
– Nic a nic nie znam się na pszczołach, osach, trutniach ani szerszeniach w typie vespa mandarinia... Ale zdjęcia ładne... – napisała Pawłowicz.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup gazetę online