– Może kilka słów komentarza panie picuś-glancuś ministrze Woś? – napisał Lemański przy podlinkowanym tekście z „Gazety Wyborczej”.
Tekst dotyczył spartańskich warunków, w jakich żyją osoby przebywające na kwarantannie w ośrodku w Starej Dąbrowie. Ośrodek jest jednym z wielu, do których trafiają Polacy wracający z zagranicy. Okazuje się, że nie stosuje się w nim zasad bezpieczeństwa higieny. Osoby na kwarantannie muszą spać w wieloosobowych pokojach z piętrowymi łóżkami.
Minister Łukasz Woś jak na razie nie skomentował wpisu księdza Lemańskiego. Czy powinien się obrazić za określenie „picuś glancuś”. Przypominamy, że mówi się tak o osobach, które nadmiernie dbają o swój wygląd.