Znany ksiądz obejrzał film Vegi - ZŁOWIESZCZE słowa

Ksiądz Stanisław Walczak wybrał się na film "Polityka" Vegi. Duchowny wyszedł z kina niezwykle poruszony: -  Tam musisz polecieć, ten film trzeba obejrzeć - napisał na swoim Facebooku. Umieścił też kilka zdań recenzji filmu Vegi, niezwykle gorzki zdań: - Świat polityki, którym się zajął, to karykatura człowieczeństwa, karykatura wszystkiego, co nasza cywilizacja uważa za godne i święte. Straszny świat zakłamania, podwójnej moralności, czasami pijaństwa oraz kultu kokainy. A wszystko to przyodziane w wielkie słowo religii i wiary, w uroczyste szaty jakiejś niby sekty. No i te puste słowa o narodzie i o patriotyzmie. Po kilku minutach patrzenia zorientowałem się, że nie śnię. W takim szambie przychodzi żyć człowiekowi i dzisiaj. I kiedy już powróciłem do rzeczywistości, zacząłem przeżywać duchowe tortury. 

Ksiądz Walczak, który nie jest sympatykiem obecnej władzy postanowił też ostrzec przed tym, co jego zdaniem może się wydarzyć po wyborach parlamentarnych. Ksiądz, który kiedyś bardzo mocno komentował Beatę Szydło O CZYM PISALIŚMY, tak ocenił film:- Po nadchodzących wyborach, niezależnie od ich wyników, zapanuje terror, który zabroni wszelkiej wolności słowa. Dlatego pośpiesz się, bo wnet będzie za późno.